🧧 Jak Zafarbowac Sobie Samemu Wlosy

Mam włosy proste, dość gęste, naturalny kolor bardzo jasny brąz, od połowy tamtego roku zaczeły mi ciemniec, a ze mam wlosy sklonne do przetluszczania, wlosy ktory odrastaly dawaly efekt " tłustego odrostu ", postanowiłam wyrownac kolor i zafarbowac na jakis czas na ciemniejsze, kolor sie wyrownal, od pazdziernika nie mam odrostow, ale
Myślisz o tym, aby już nie farbować włosów? Chcesz wrócić do swojego naturalnego koloru?Czy istnieje inny sposób niż tylko czekać i świecić nieestetycznym odrostem na pół głowy? Sprawdź, jak możesz zapuścić swój kolor włosów w taki sposób, aby cały czas wyglądały ładnie. Co w tym trudnego? Głównym problemem przy zapuszczaniu swojego naturalnego odrostu jest to, że to brzydko wygląda. Nie chodzi o sam widoczny odrost, bo w ostatnich latach świadomość pań, że nie muszą być idealne znacznie wzrosła. Chodzi jednak o to, że kiedy farba wypłukuje się z włosów tworzy nie ciekawy, zazwyczaj ciepły odcień na włosach. Dotyczy to wszystkich odcieni. Na pewno widziałaś memy z dziewczyną o tym, że tuż po farbowaniu włosów spogląda w lustro, kolor jest piękny. Po miesiącu spogląda w lustro, cały czas jest piękny. A już następnego dnia spogląda w lustro i tam- tragedia. Tak niestety to wygląda. I znowu kusi Ciebie chęć pofarbowania włosów, kiedy miałaś już nie farbować. No dobrze to jakie masz wyjścia? Kiedy farbujesz włosy na jaśniejszy odcień od Twojego naturalnego koloru. Farbujesz włosy na blond, jasny blond czy platynowy? W tym wypadku powód, dlaczego decydujesz się na powrót do swoich naturalnych włosów jest oczywisty. Do farbowania/rozjaśniania włosów o kilka tonów używa się wysokiego stężenia oksydantu. To on robi duże spustoszenie we włosie podczas tego procesu i uszkadza strukturę włosa. (więcej o oksydancie przeczytasz tutaj)Włosy rozjaśniane są to przede wszystkich suche, matowe włosy, które potrzebują specjalnej opieki, nic dziwnego, że kusi Ciebie natura. Podam Ci kilka rozwiązań, pamiętaj, że nie ma jednego sprawdzonego idealnego sposobu. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać na włosach i jaki jest ich obecny kolor. Czasem jest to wieloetapowe przygotowanie koloru do jego „zapuszczania”. Oznacza to, żeby doprowadzić włosy do stanu, kiedy twój naturalny kolor będzie mógł rosnąć od nasady i będzie się estetycznie wtapiał w resztę włosów, które były wcześniej rozjaśniane czy farbowane. Najlepszym sposobem na przygotowanie włosów do zapuszczania swojego naturalnego koloru jest przyciemnienie włosów. Pofarbowanie ich na kolor zbliżony do tego na odroście. W tym wypadku jestem zwolennikiem przyciemnienia koloru od nasady i na długościach, a końce potraktować tonerem. Toner też je delikatnie przyciemni, jednak w ten sposób uzyskasz efekt naturalnego ombre. Takie też są naturalne włosy. Często nie są jednolitego będzie bardziej naturalny, twój odrost nie będzie tak rzucać się w oczy. Podam dla przykładu konkrety:Kolor na odroście (2 cm) na poziomie włosów jest rozjaśniana do poziomu 10. Jak może wyglądać przyciemnienie takiego koloru?Na odrost nałożyłabym mieszankę farby na poziomie 6, przeciągnęłabym ją dalej na długości. Tak, aby ciemny kolor z odrostu łagodnie przechodził w jaśniejszy. Na końce nałożyłabym toner (na mokre włosy) na poziomie Podałam tylko przykład i sposób, w jaki można włosy przyciemnić. TO NIE SĄ NUMERY FARB, to są tylko poziomy kolorystyczne. To jaki numer farby trzeba położyć na włosy, jest to sprawa indywidualna, i tym zajmie się Twój fryzjer. W tej metodzie jest też kilka haczyków. Mocno rozjaśnione włosy są puste w środku i czasem ciężko je przyciemnić. Pigmenty nie mają czego się trzymać. Dlatego, żeby zapigmentować ten włos, być może będzie potrzebna kilkakrotna koloryzacja lub prepigmentacja. Wszystko zależy od Twoich włosów, czy są bardzo rozjaśnione i czy będą chciały współpracować. Kolejnym haczykiem jest fakt, że z tego samego powodu kolor położony na włosy rozjaśnione, może się szybciej wypłukiwać. I tutaj na tym kończę zagwostkę, bo jest bardzo wiele zależnych, zdań i technik fryzjerskich, żeby temu zapobiec, lub może też się to w ogóle nie wydarzyć. Jest to naprawdę sprawa indywidualna. Kiedy jednak ten kolor wypłukuje się z włosów, koloryzację możesz powtórzyć. Jest szansa, że po kolejnym dodaniu porcji pigmentów do włosa, dłużej utrzymają się w środku. Możesz również tylko regularnie tonować włosy. Czyli niwelować ten nieciekawy odcień po wypłukaniu się farby. Bo czasem, żeby zapuścić swój naturalny kolor, wystarczy tylko toner. Toner I to jest kolejny sposób. Twój naturalny kolor, czyli odrost sobie rośnie, zapuszczasz go, jedynie regularnie tylko tonujesz włosy na długościach i końcach. Mimo że zapuszczasz odrost, kolor cały czas będzie ładny. Pamiętaj, że toner się wypłukuje i trzeba go powtarzać. Pojaśnienia Jest jeszcze jeden sposób, który również jest jakby kolejnym etapem zapuszczania naturalnego koloru. W sytuacji, kiedy odrost jest dość spory i jest duża dysproporcja kolorystyczna pomiędzy odrostem a długościami. Można zrobić jeszcze jeden myk. Pojaśnienia na folię, balleyage, babylights lub pomieszanie tych technik. Chodzi o to, że kiedy zapuszczasz odrost, odznacza się on równą linią od reszty włosów. Kiedy ten odrost jest spory, warto złagodzić przejście przy pomocy powyższych technik. Nie jest to już przyciemnienie koloru, tylko delikatne rozjaśnienie w celu pozbycia się tej nieestetycznej równej linii odrostu. Długości i końce też warto stonować i powtarzać toner co jakiś czas. Kiedy farbujesz włosy na ciemniejszy kolor od Twojego naturalnego. Tutaj sytuacja również nie jest taka prosta. Przyjrzyjmy się sytuacji bliżej, załóżmy jak wcześniej hipotetyczną sytuację: Odrost (2 cm) na poziomie 6długości i końce na poziomie 4. Żeby przygotowac włosy do zapuszczania naturalnego koloru, musisz jakby odwrócić obecną sytuację. Doprowadzić włosy do momentu kiedy od nasady będą ciemniejsze a na długościach i końcach jaśniejsze bądź równego koloru. Więc w pierwszej kolejności trzeba pozbyć się tej ciemnej farby na długościach. Jak wiesz, farba farby nie rozjaśni. Nawet jeśli w tej sytuacji nałożysz na całość farbę na poziomie 6, odrost będzie jaśniejszy, końce zostaną ciemniejsze. Potrzebna jest dekoloryzacja na długościach i końcach. O dekoloryzacji i jak ona wygląda, odsyłam Cię do artykułu. W niektórych przypadkach potrzebna jest kilkakrotna dekoloryzacja, aby przygotować włosy do zapuszczania naturalnego koloru. Czasem kolor łatwo daje się zdekoloryzować, czasem idzie to topornie. Po samej dekoloryzacji trzeba nałożyć jeszcze farbę na całe włosy. Super, jeśli jest to już kolor zbliżony do Twojego naturalnego. Jednak to zależy od przebiegu samej dekoloryzacji. Haczyk także tutaj się znajdzie. Kolor po dekoloryzacji ma prawo wypłukiwać się i być ciepłym kolorem, czasem z poświatą czerwieni, czasem pomarańczy. Aby temu zapobiec, możesz stosować toner na długościach i końcach, który niweluje ten ciepły odcień. Możesz też powtórzyć jeszcze raz dekoloryzacje lub wykonać koloryzację z pojaśnieniami na długościach włosów. I ten ostatni sposób również jest drugą metodą na przygotowanie włosów do zapuszczania naturalnego koloru, kiedy farbujesz na ciemny odcień. Dojście do jaśniejszego odcienia włosów poprzez koloryzację z pojaśnieniami jest to ciut dłuższa droga, ale dla włosów też mniej drastyczna. Wcześniej trzeba natomiast sprawdzić, czy ciemny kolor na długościach i końcach chce współpracować. Czyli wykonać próbę rozjaśnienia jednego pasma na folii. Wtedy z każdą taką koloryzacją kolor na długościach będzie jaśniejszy. Za każdym razem dodaje się pojaśnień i kolor od nasady też nakłada się jaśniejszy aż do takiego zbliżonego kolorowi naturalnemu. Kolor na długościach także może wymagać stonowania odcienia raz na jakiś czas. I tak przygotowany kolor włosów może sobie „rosnąć”. Nie odkryje ameryki kiedy napiszę, że pielęgnacja włosów również ma wpływ na ich wygląd i kolor. Używanie szamponu niwelującego żółty odcień, może być pomocne. Stosowanie maski lub odżywki na włosach, które były wcześniej farbowane/rozjaśniane także ma znaczenie. A kiedy masz problem z szybkim wypłukiwaniem się farby, przeczytaj artykuł o sposobach aby temu zapobiegać. Na koniec Jak widzisz, nie ma jednego uniwersalnego sposobu na przygotowanie włosów do zapuszczenia naturalnego koloru. Wszystko jest zależne od czegoś, coś wiąże się z czymś. Bo tak właśnie wygląda koloryzacja włosów. Musi być indywidualnie dostosowana do potrzeb właścicielki włosów i samych włosów. No dobra, jednak w tym przypadku jest jedna metoda dla wszystkich. Chodzenie z brzydkim odrostem na pół głowy 😛 a, ale właśnie nie o to chodziło 🙂 A Ty, zastanawiasz się nad tym żeby przestać farbować włosy? Ściskam, pozdrawiam Ada
farbowanie włosów jak samemu zafarbować włosy jak farbować włosy. Dodaj komentarz. Ocena: 5/5 5 4 3 2 1 0. wyślij. Porada Jak samodzielnie zafarbować włosy? Kilka dni temu w domu farbowalam wlosy, farba nie siadła praktycznie w ogole (jakies przeblyski ledwo ledwo) i zastanawiam sie, za jaki czas moge ponownie sprobowac je zafarbowac (juz inna farba lub rozjasniacz), bo ja sie nie znam wiec nie wiem :Dwiem, ze powinno sie zazwyczaj odczekac z miesiac, ale chodzi mi tu o jednorazowy "wybryk" z szybkim kolejnym farbowaniem i zalezy mi, zeby zrobic to jak najszybciej bez wielkich strat w kondycji wlosow ;) Odpowiedzi (6) Ostatnia odpowiedź: 2009-09-15, 15:12:35 Najlepsze Najnowsze Najstarsze melinda napisał(a): to ja po kilku dniach bym jechala dalej bezcenna rada :P tzn co byś zrobiła ?? Odpowiedz heh najlepiej to pojsc do fryzjera jak nie umiesz dobrze pofarbowac wlosow ;P a tak powaznie to ja po kilku dniach bym jechala dalej :D Odpowiedz U mnie minęło 8 tygodni od zafarbowania włosów na ciemny brąz castingiem loreala, a więc zmywalna farba. nakładalam na włosy w kolorze średniego brązu i wyszedł granatowoczarny.. odrosty mam w kolorze średniego złotego blondu. Chce jakis karmelowy jasny braz miec na głowie, ale tamta farba sie jeszcze nie spłukała. Co nałozyc, żeby były choc troche jasniejsze? Nie moge patrzyc na te odrosty, a juz nie chce takich ciemnych. Odpowiedz Czy "znasz" swoje włosy jeśli uważasz, ze wytrzymają możesz nawet tego samego dnia nakładać farbę ale pamiętaj na własne ryzyko i siedź z nią minimalnie a potem nałóż maseczkę regenerującą. Odpowiedz Manta, kilka dni wystarczy pamiętam jak kiedyś w domu sama robiłam sobie blond wyszła marchewka , rozejrzałam się czy nikogo znajomego nie ma na ulicy i biegiem do fryzjera nawet się nie przyznałam że przed chwilą robione , na pytanie kiedy rozjaśniane powiedziałam ........... - niedawno i wszystko było ok Odpowiedz Odpowiedz na pytanie Ciemne przebarwienia na zębach mogą powstać po doustnym podawaniu preparatów żelaza. Przebarwienia na zębach u dzieci mogą powstać na skutek leczenia stomatologicznego, np. zabiegu lapisowania (impregnacji) – zęby mleczne smaruje się preparatem azotanu srebra, który działa bakteriobójczo i przebarwia ząb na kolor czarny.

Dzwonię do mojego chłopaka. – Słuchaj, jest sprawa. Światowej wagi, mówię ci. Sytuacja wygląda tak: mogę kupić tą farbę, co zawsze, albo kupić inną, bo teraz wyszła nowa, słuchaj ty mnie, taka zupełnie inna, truskawkowy blond. Ale nigdy nie miałam truskawkowego blondu, na pewno będę kompletnie inaczej wyglądać i się boję, że będzie brzydko. To co, mam brać tą co zwykle, nie? – Marta – usłyszałam poważny głos w słuchawce – jak ty teraz boisz się zmian, w wieku dwudziestu jeden lat, to co będzie, jak będziesz miała na karku trzydziestkę? Zamyśliłam się. Stoję w drogerii i rzucam okiem, raz stara farba, raz truskawkowy blond, raz stara farba, raz truskawkowy blond. Ach, cholera, dobra, będę szalona, biorę truskawkowy blond! – myślę sobie i czuję podniecenie, emocje, taki szał, bo przecież przefarbuję się i to prawie jak nowe życie. I wtedy dotarło do mnie jedno: że zmiany są cholernie ważne. Oczywiście jak się pewnie domyślacie, truskawkowy blond nie różni się prawie w ogóle od mojego zwyczajnego blondu. No, może oprócz odcienia. Ale nie o to w tym wszystkim naprawdę chodziło. WIECZNY STRACH Ludzie ciągle się boją, zauważyliście to? Non stop. Boją się, że farba nie będzie pasować, że spróbowanie surowej ryby (sushi) będzie niedobre, że zmiana kierunku będzie tragiczna w skutkach (bo co, jak sobie nie poradzą?), że zmiana pracy spowoduje biedę i bezrobocie, że rzucenie chłopaka, którego się w sumie nawet nie kocha, spowoduje, że już zawsze będzie się samym jak palec. Nic w tym dziwnego. Stabilność jest bezpieczna. Rutyna też. Codziennie dzieje się to samo, więc mamy jakiś schemat, który jest pewny, niczego nie musimy ryzykować. A kto lubi ryzyko? Prawie nikt. Więc ludzie tkwią w nieudanych związkach, w pracach, których nienawidzą, na studiach, których nie znoszą. Chodzą i myślą o zmianie – koloru włosów, wyglądu, schudnięciu, przytyciu. Czasami leżą i zastanawiają się, jakby to było, zmienić nagle wszystko do góry nogami i robić coś innego. Pieprznąć dotychczasowym życiem w kąt i jechać oglądać foki gdzieś na koniec świata albo łowić perły. Ewentualnie karmić słonie. Bo czemu by nie? Ach, no tak. Bo przecież jest ten strach, że nie wyjdzie. Mam kilku przyjaciół, którzy bardzo chcą. Robić coś swojego, może założyć działalność, wyjechać za granicę i mieszkać tam, gdzie diabeł mówi dobranoc, a psy szczekają dupami. I dużo o tym mówią. Że by chcieli, że fajnie. Tylko nic z tym nie robią, bo paraliżuje ich strach. Że się nie uda i że będą musieli wracać z podwiniętym ogonem. Jako przegrani. ZMIANA = DOBRE ŻYCIE Ale czasami po prostu trzeba zaryzykować. To tak jak z zastanawianiem się, czy jest sens iść na randkę z tym przystojnym mężczyzną, który dał ci swój numer na siłowni. Nie dowiesz się jak będzie i jakby było, dopóki nie spróbujesz. Może być okropnie, rozmowa nie będzie się kleić i zmieszani zmyjecie się do swoich mieszkań po dwóch godzinach, a może być cudownie i ten nieznajomy może okazać się twoim przyszłym mężem, z którym będziesz miała trójkę przepięknych dzieci. Nie wiadomo. Wiadome jest jedno: nie próbując w ogóle i bojąc się każdej zmiany, cały czas stoisz w martwym punkcie. Zawsze, kiedy ktoś mi narzeka na swoje życie, zastanawiam się, dlaczego nie włoży tej energii z jęczenia w pracę. Nad zmianami. Nad tym, żeby chociaż trochę te swoje życie ulepszyć, skoro jest takie beznadziejne. Ale przecież się nie da, nie? Ludzie mi czasami piszą “łatwo ci mówić, ty nie masz takiej i takiej sytuacji”*. Już kiedyś pisałam, nie ma czegoś takiego w życiu jak równy start. Jedni rodzą się jako synowie milionerów, inni muszą walczyć z wszystkimi możliwymi przeciwnościami losu. To nic nowego, tak wygląda świat. Ale podając się na starcie, bo “przecież mam gorzej, a inni mają lepiej” i jeszcze wmawiając sobie, że na pewno zmiany wyjdą na złe, sam sobie robisz krzywdę. To twoja własna decyzja. * Już pomijając fakt, że – przepraszam, ale taka jest prawda – ocenianie kogoś sytuacji wyłącznie znając go z sieci mija się w ogóle z celem. PRZECZYTASZ TEN POST I PÓJDZIESZ DALEJ … bo tak się zazwyczaj to wszystko kończy. Niby z tymi zmianami to prawda, niby Marta głupio nie mówi, ale w sumie… może potem. Wiecie, czego brakuje w szkołach? Kogoś, kto powie do ludzi: weźcie się zastanówcie nad sobą. Co chcecie robić? Co Wam sprawia przyjemność? Co możecie zrobić, żeby dojść do tego momentu w życiu? I najważniejsze: czy wiecie, że jak wy czegoś nie zrobicie, to samo się nie zrobi?Więc jeśli serio chcecie wreszcie coś zmienić, to wstańcie i zmieńcie coś teraz. Zapiszcie się na jakąś rekrutację na studia, poszukajcie ogłoszeń, zróbcie CV, napiszcie do kogoś, do kogo dawno nie pisaliście, idźcie na randkę, samotny spacer, kółko zainteresowań, cokolwiek. Bo nie ma nic gorszego niż strach przed zmianami – nawet tymi małymi – i tkwienie w miejscu, w którym nie chce się tkwić.

Należy użyć rozjaśniacza do włosów, działa on jak farba - nie schodzi jak szamponetka po kilku umyciach . Jest to jedyny sposób aby mieć z ciemnych włosów jasne. Jeśli chodzi o włosy jasne (blond) używamy rozjaśniacza, ale jeśli z ciemnego brązu na np.:ciemny blond, rubin, róż, czerwień, pomarańcz, żółty - można je
Czy da się mieć pięknie i regularnie zafarbowane włosy bez ryzyka ich uszkodzenia? Postanowiłam zapytać specjalisty. Dziś zatem zapraszam Was na wywiad z fryzjerem specjalizującym się w koloryzacji, Andy’m Soleckim! Czy da się mieć regularnie farbowane włosy (tak, żeby jak najrzadziej były widoczne odrosty) tak, aby ich w ogóle nie zniszczyć? Oczywiście, że się da. Wystarczy dobrać po prostu odpowiednią koloryzację do rodzaju i stanu włosów, istnieją farby półtrwałe na bazie naturalnych składników, które nie są w stanie rozjaśnić nam włosów, są to tzw. farby ton w ton, które mogą przyciemnić włosy, nadać różne odcienie od popieli, poprzez złoto i miedź, aż po czerwień i fiolet… Taka koloryzacja jest nieinwazyjna, a najczęściej dodatkowo pielęgnuje włosy. Po tego typu koloryzacji kolor, jaki uzyskujemy stopniowo się wypłukuje, a co za tym idzie odrost jest praktycznie niewidoczny. Przykładem takiej koloryzacji jest np. Kemon Yo Coloring. Jakie są sposoby rozjaśniania włosów, by jak najbardziej ograniczyć wyrządzone im szkody albo w ogóle ich nie zniszczyć? Czy jest to możliwe podczas “domowego” farbowania czy może to zrobić jedynie profesjonalny fryzjer? Jeżeli chcemy rozjaśnić włosy w domu wyrządzając im jak najmniejsze szkody, musimy się na tym znać, zwykle jest to trudne do wykonania bez pomocy osoby drugiej z oczywistego względu – łatwiej jest narobić sobie plam czy nierówny kolor farbując nieumiejętnie samemu. Żeby nie zniszczyć w większym stopniu włosów musimy znać ich potrzeby, rodzaj, na tej podstawie dobieramy odpowiedni produkt rozjaśniający (tu może być zarówno farba czy rozjaśniacz-krem/proszek/żel) i dobieramy odpowiednie stężenie wody %. Tak czy inaczej, za rozjaśnienie włosów nie polecam brać się samemu, chyba, że nie zależy nam na naturalnie i profesjonalnie wyglądającym efekcie końcowym. Czy można w jakiś sposób przedłużyć trwałość koloru na włosach uprzednio rozjaśnionych? Tak, można. Najlepiej zrobić pigmentację na mocno rozjaśnionych włosach jako podkład, przed położeniem nowego koloru. Są różne metody, próbowałem kłaść farby naturalne (natury z zerem po kropce np albo samo 8, czyli, że dany odcień nie ma dodatkowego refleksu). Takie odcienie są mocniej kryjące i niektórzy wykorzystują to w pigmentacji, kładąc wstępnie samo 8 lub na wilgotne włosy bez mieszania z oksydantem, po upływie 20 min dokładając na to docelowy kolor np i w ten sposób uzyskując jasny złoty blond. Druga metoda to położenie pigmentu takiego, jaki naturalnie występuje na danym poziomie jasności, np. gdy chcemy to 8 to kładziemy na umyte włosy pigment złoty (bo złoto naturalnie występuje we włosach o poziomie jasności 8-jasny blond) i po upływie 10 minut zmywamy, podsuszamy włosy i mamy gotową bazę pod nowy docelowy kolor. W razie gdy nie wykonamy pigmentacji na uprzednio rozjaśnionych włosach, przyciemniając je możemy się “nabawić” np. zielonego lub oliwkowego odcienia. W przypadku pierwszej metody wybieraj naturalny odcień farby z tej samej serii którą wykonasz kolor docelowy. Wybór firmy jest tu dowolny. Natomiast w przypadku metody numer dwa polecam gotowe pigmenty z Kemon Kroma Life (ja używam takich w salonie, w którym pracuję). Jakich produktów używać do domowego rozjaśniania (by nie zniszczyć włosów albo zniszczyć je jak najmniej) i domowego farbowania? Czy muszą to być rozjaśniacze/farby koniecznie fryzjerskie? Czy może sprawdzą się też tańsze farby drogeryjne? Chodzi mi o takie farbowanie, żeby efekt utrzymał się jak najdłużej i wyglądało to przy tym jak najlepiej. Do domowego rozjaśniania, jeżeli już jesteśmy do tego zmuszeni to najlepiej zaopatrzyć się w profesjonalny rozjaśniacz oraz wodę % i dobrze jest zasięgnąć informacji od zaprzyjaźnionego fryzjera czy kogoś innego, kto zna się na rzeczy i wie, jak zabieg wykonać. Natomiast do domowego farbowania większość osób używa farb drogeryjnych, które, nie powiem, są coraz lepsze. Jednakże fryzjerskie farby również są coraz lepsze, przecież nie może być tak, że farba drogeryjna przewyższy jakościowo fryzjerską. Z farbami drogeryjnymi problem jest tego typu, że większość ludzi sugeruje się zdjęciem modelki z opakowania, nie róbcie tego! Ponieważ owe modelki mają kolory robione w PhotoShopie , i mało tego, kolor jaki nam wyjdzie nie zależy od farby, a od tego jak jej użyjemy i od koloru jaki obecnie posiadamy! Równie ważna jest historia koloryzacji włosów. Farby sklepowe mają z założenia wyjść na większości włosów konsumentek, dlatego też mają dodane do opakowania buteleczki z większym stężeniem % niż jest w rzeczywistości potrzebne (a prawidłowe stężenie dobrze dobierze fryzjer, który widzi jaki mamy naturalny poziom jasności włosów, obecny kolor farbowany oraz jaki jest cel). Warto też wiedzieć, że za sprawą tego co powiedziałem wcześniej, czyli że farby drogeryjne mają wyjść na praktycznie każdych włosach, mają one większe cząsteczki pigmentów, więc są często trwalsze i trudno je później usunąć z włosów. Co do przedłużenia trwałości koloru, proponuję korzystać z kosmetyków specjalnie przeznaczonych do włosów farbowanych lub nadających blask. Produktów o jakim składzie (chodzi mi o konkretne składniki aktywne) najlepiej używać, aby odżywić/zregenerować farbowane włosy, które wcześniej zostały rozjaśnione? Do regeneracji potrzebujemy dostarczyć włosom protein (czyli np. keratyna, która buduje nam włosy). Problem pojawia się jednak, gdy nie wiemy czy mamy włosy zniszczone, czy suche. Proteiny pomogą włosom zniszczonym, suchym zaś zaszkodzą, ponieważ suche włosy potrzebują nawilżenia, a więc wszelkich olejków, ekstraktów z roślin i owoców, także słabszych silikonów dla ochrony. Tak więc, gdy wiemy, że nasze włosy są zniszczone, szuajmy kosmetyków zawierających dużą ilość protein, zwłaszcza keratynę. Gdy jednak przesadzimy, dojdzie nam do “przeproteinowania”, to znaczy, że w efekcie włosy będą nadmiernie twarde i sztywne, mogą się wtedy łamać. Dobrze jest więc zbilansować pielęgnację włosową dając im zarówno protein jak i emolientów. Produktów o jakim składzie najlepiej unikać, jeśli chce się zregenerować/odżywić włosy? Chodzi mi o to, czy są takie produkty “oszukane”, gdzie producent zapewnia regenerację, ale w składzie znajdują się takie składniki, które w ogóle nie działają na włosy albo wręcz im szkodzą (jeśli takie są, to wymień te składniki). Szczerze, nie śledzę z uporem maniaka wszystkich składów kosmetyków i nie będę tutaj podawał żadnych firm które się nie nadają, bo każdej firmie może się zdarzyć wyprodukować hit, jak i bubel. Wiele kosmetyków mających zapewnić nam regenerację, zawiera alkohol (denaturat), zwłaszcza produkty bez spłukiwania i w sprayach, często mają go na 1 lub 2 miejscu w składzie, co sugeruje że owego alkoholu jest w produkcie najwięcej – musi on być tam umieszczony, aby zapobiec przeciążeniu włosów, ale z pewnością nie pomoże nam w regeneracji. Unikałbym także cięższych sylikonów, które dają złudne wrażenie zdrowych włosów, a tak naprawdę blokują dostęp składników aktywnych. Lekkie silikony to np. dimethicone, amodimethicone, silikony typu PEG. Inne już wymagają użycia mocnych środków myjących, by zdjąć je z włosów, co znów nie posłuży włosom mocno zniszczonym. Więc lekkie silikony-tak, ciężkie-nie. Czy możliwe jest zregenerowanie kompletnie zniszczonych częstym rozjaśnianiem i farbowaniem włosów (tak zwanego “siana”)? Czy może w takim przypadku raczej powinno się włosy obciąć, po czym zacząć odpowiednio dobraną pielęgnację i wtedy dać im odrosnąć? Teoretycznie nie, bo gdy włos jest martwy, możesz poprawić jego wygląd, ale nie stan. Najzdrowiej jest je ściąć, aczkolwiek są różne opcje, np. keratynowe prostowanie, które wygładzi i nabłyszczy włosy, albo walenie na włosy silikonowych bomb w postaci serum, jedwabiów oraz eliksirów. Następnie można wygładzić włosy susząc je na okrągłej szczotce i po takich zabiegach jakoś tam one wyglądają. No, jest to opcja na przenoszenie takich włosów, ale prędzej czy później lepiej jest je ściąć. Istnieje też taki zabieg pielęgnacyjny jak wprowadzenie składników odżywczych za pomocą pielęgnicy do włosów, to ciekawe i dosyć nowe urządzenie wykorzystujące podczerwień do rozbijania składników odżywczych (maski czy olejku) na drobniejsze cząsteczki, łatwiej wchłaniające się do struktury włosów. Czy można często zmieniać kolor włosów, a przy tym mieć włosy zdrowe i ładne? Jeśli tak, jak to osiągnąć? Można, pod warunkiem, że wiemy jak! Tak jak mówiłem na samym początku, jeżeli stosujemy koloryzację ton w ton, możemy zmieniać kolor lub odcień włosów tak często jak tego chcemy. Gdy jest on zbyt ciemny, można zrobić dekoloryzację redukcyjną, która w dość szybkim czasie zdejmie nadmiar ciemniejszego koloru, po czym od razu można kłaść nowy. Można także “bawić się” tonerami typu la riche directions, ale to już dla odważniejszych. Polecasz pielęgnację stricte naturalną czy raczej w głównej mierze kupne kosmetyki? Dlaczego? Jeśli chodzi o pielęgnację tak zwanymi domowymi sposobami, to i tak i nie. Tak, bo jednak to są zawsze naturalne składniki i jeżeli są dobrej jakości, to pomogą w jakimś stopniu. Nie, bo uważam że na to najzwyczajniej w świecie szkoda czasu i zachodu. Dużo lepiej mieć jeden dobry szampon i maskę, którą stosujemy raz czy dwa razy w tygodniu, i tyle. Czy to, jak traktujemy nasze włosy (w jaki sposób je wycieramy po myciu, w jaki sposób czeszemy, np. czy robimy to delikatnie czy szarpiemy itp.), ma duży wpływ na ich kondycję? W jaki sposób to wpływa? Jak najbardziej ma to wpływ! Nie chcę nawet słyszeć, jak ktoś mówi że trze włosy ręcznikiem aż będą w pół suche, toż to morderstwo! Włosy należy delikatnie odsączyć z wody dłońmi, następnie możemy lekko zawinąć włosy w ręcznik i poczekać 5 min aż ten wchłonie część wody, tak by nie kapało nam na twarz. Najlepiej rozczesywać włosy gdy mamy na nich maskę, po spłukaniu dobrej maski nie powinno być problemów z rozczesaniem, a jeżeli są, to nakładamy bogate serum od połowy długości włosów skupiając się na końcówkach i czeszemy szerokim grzebieniem. Natomiast w przypadku włosów kręconych najlepiej wcale ich nie czesać, nie lubią tego. Jak leży na nich maska to przeczesujemy je palcami, a potem odgniatamy ręcznikiem nadmiar wody. Co do ręczników polecam stosowanie papierowych, nie sądzę by to było drogie, a na pewno jest higieniczne (bo jednorazowe użycie) i takie ręczniki dobrze chłoną wodę i nie niszczą włosów. Nie polecam także kłaść się spać we włosach mokrych czy wilgotnych, podsuszmy je lepiej suszarką, jeśli już musimy i dopiero idźmy do łóżka. A o prostowaniu włosów mokrych już nawet słyszeć nie chcę! A wiem że są ludzie którzy tak robią i w dodatku twierdzą,że ich włosy są w lepszej kondycji! Pst! Sprawdź też: Jak zafarbować włosy na czerwono? Jak zafarbować włosy na niebiesko? Jak zafarbować włosy na fioletowo? [źródło tytułowego zdjęcia] * Podobało się? W takim razie polub mnie na fejsbuku i zaobserwuj na bloglovin, aby nie przegapić kolejnych wpisów!
Tłumaczenie hasła "farbowac wlosy" na angielski. wlosy. hair. Wiesz, ja nie mam zamiaru farbowac wlosy. I'm not going to dye my hair, you know. Zasugeruj przykład.
i Przymusowe siedzenie w domu sprzyja eksperymentowaniu. Zwłaszcza, że nie mamy dostępu do fryzjera, musimy radzić sobie same. Nie możesz już patrzeć na kilkucentymetrowe odrosty na swoich włosach? Ufarbuj je sama! Jeśli zastanawiasz się, jak farbować włosy w domu, podsuwamy ci sprytny sposób, który ułatwi ci zadanie. Farbowanie włosów w domu wcale nie jest skomplikowane. Wystarczy, że odpowiednio się przygotujesz do tego zabiegu, będziesz przestrzegać kilku ważnych zasad i uzyskasz efekt niczym po wizycie u fryzjera. Jak farbować włosy samej w domu? Przede wszystkim wybierz farbę i odcień, jaki chcesz uzyskać. Następnie postępuj krok po kroku jak w instrukcji poniżej: W pobliżu miej zegarek, a na ramiona załóż ręcznik lub starą koszulkę, aby nie poplamić ulubionego ubrania. Na dłonie koniecznie załóż rękawiczki. Przygotuj mieszankę zgodnie z instrukcją na opakowaniu farby. Sprawdź, czy produkt należy nakładać na suche, czy wilgotne włosy. Rozdziel włosy na 4 sekcje - jeden przedziałek zrób na środku głowy od czoła do karku, a kolejny od jednego ucha do drugiego. Podepnij je spinką. Nakładaj farbę pasmo po paśmie, zaczynając od odrostów. Pamiętaj, że najpierw pokrywamy włosy wyrastające nad karkiem, następnie te wokół uszu, a kończymy na szczycie głowy. Trzymaj farbę na włosach tak długo, jak zaleca producent. Czas trzymania farby licz od momentu całkowitego nałożenia produktu. Przed wypłukaniem farby zwilż włosy odrobiną ciepłej wody i masuj przez 2-3 minuty, aby powstała piana. Następnie dokładnie płucz włosy, masując skórę głowy i odchylając poszczególne pasma włosów, do momentu aż woda będzie czysta. Po wszystkim koniecznie nałóż na włosy odżywkę. Zobacz: Baw się i odpoczywaj! 10 pomysłów na leżące zabawy

5 Jak w naturalny sposób przyciemnić włosy? 5.1 Jak ściągnąć ciemny kolor włosów? 5.2 Czy sok z cytryny rozjaśnia włosy? 6 Jak zafarbowac włosy na 1 dzień? 7 Czy można farbować włosy na mokro? 7.0.1 Jak farbować włosy w domu bez farby? 7.1 Do kogo pasuje czarny kolor wlosow? 7.1.1 Jak dojść do naturalnego koloru włosów?

Data modyfikacji: Czwartek, Farbowanie włosów na siwo to najnowszy trend fryzjerski. Uzyskanie srebrnego odcienia włosów nie jest jednak takie łatwe. To pracochłonny i długotrwały proces, który wymaga dużej wprawy. Podpowiadamy, jak zafarbować włosy na siwo. Źródło: Siwe włosy wyglądają rewelacyjnie. Nic dziwnego, że podbiły świat mody i popkultury. Osoby lubiące fryzjerskie eksperymenty na pewno już zacierają ręce, żeby wypróbować tej wersji. Nie każdy może wykonać ten zabieg w domowych warunkach. Zdecydowanie odradzamy go osobom początkującym: lepiej skorzystajcie z pomocy profesjonalisty. Nie będzie to tania usługa, ale unikniecie zbyt ciemnych lub zielonkawych na siwoUwaga! Koloryzacja jest bardzo inwazyjna. Po zabiegu będziesz musiała poświęcić wiele czasu (i pieniędzy) na zregenerowanie włosów oraz utrzymanie odpowiedniego Bazowy kolorKoloryzacja jest możliwa jedynie, gdy zaczynamy od bardzo jasnego blondu. Siwe i srebrne farby, nawet z rozjaśniaczami w składzie "nie chwycą" ciemniejszych odcieni (nawet mysiego blondu!). Przed właściwą koloryzacją dobrze rozjaśnij włosy. Przed rozjaśnianiem fryzjerzy zalecają dekoloryzację (dotyczy to włosów uprzednio farbowanych). 2. FarbowanieNa przygotowane (czyt. rozjaśnione) włosy nakładamy farbę w odpowiednim kolorze. Ważne jest dobranie właściwego odcienia oraz rodzaju kosmetyków. Przed koloryzacją dokładnie przeczytaj etykietę dołączoną do farby i stosuj się do zaleceń producenta. Efekt końcowy będzie zależny tez od pigmentu zastosowanego w farbie (fioletowy, srebrny i/lub zielonkawy). 3. Pielęgnacja po zabieguJeśli udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt bez pomocy specjalisty, to możesz poklepać się po plecach. Teraz pora na ratowanie włosów. Rozjaśnianie, dekoloryzacja i farbowanie uszkodziły Twoje kosmyki. Musisz teraz dobrze je odżywiać. Stosuj odpowiednie zabiegi dla włosów rozjaśnianych (o pielęgnacji włosów rozjaśnianych przeczytasz TUTAJ). Kolejną kwestią jest odświeżanie koloru. W tym celu zaopatrz się w płukanki do włosów lub specjalne kosmetyki do włosów rozjaśnionych i siwych. Zawarte w nich składniki zapobiegają ciemnieniu i żółknięciu Paulina Staruszniak Klikając przycisk „Akceptuję” zgadzasz się, aby serwis sp i jego Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe zapisywane w plikach cookies lub za pomocą podobnej technologii w celach marketingowych (w tym poprzez profilowanie i analizowanie) podmiotów innych niż sp. obejmujących w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam w serwisie Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Wycofanie zgody nie zabrania serwisowi przetwarzania dotychczas zebranych danych. Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, które są dopasowane do Twoich potrzeb. Sprawdź Zaufanych Partnerów sp. Pamiętaj, że oni również mogą korzystać ze swoich zaufanych podwykonawców. Informujemy także, że korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych i reklam, o ile pozwala na to konfiguracja Twojej przeglądarki. Jeżeli nie zmienisz ustawień Twojej przeglądarki, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej o plikach cookies, w tym o sposobie wycofania zgody, znajdziesz w Polityce Plików Cookies. Więcej o przetwarzaniu danych osobowych przez sp w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz tutaj. Pamiętaj, że klikając przycisk „Nie zgadzam się” nie zmniejszasz liczby wyświetlanych reklam, oznacza to tylko, że ich zawartość nie będzie dostosowana do Twoich zainteresowań. V01 80
Jak pomalowac sobie wlosy bibula? 2009-08-17 17:43:19; Jestem blondynka jak mam pomalowac sobie wlosy 2012-02-18 20:19:32; Jak wycieniować sobie samemu włosy ? zapytał(a) o 11:03 Jak zafarbować włosy domowym sposobem ? Hej ; ) Chce sobię zafarbować końcówki włosów na czerwono ... ale chce jakiś domowy sposób żeby nie zniszczyć włosów. Kolor fajnie by było gdyby trzymał się dni .. Prosze nie proponujcie bibuły bo nie działa ani szamponetek ; ) Mam włosy bardzo ciemny brąz ;D Odpowiedzi Pastele ? . Rozetrzeć na włosach . ? . ; DD .Fajny efekt wychodzi ^^ . Też mam barzdo ciemny brąz niektórzy myślą że to czarny więc musisz zrobić to z bibułką tylko że na to dać jeszczę trochę czerwonej farbki MrRozgon odpowiedział(a) o 11:06 Em.. moja siostra kupiła sobie takie specjalne flamastry za 4 złote jedna sztuka i trzymają się około 4 dni. Szukaj u kosmetyczki lub w sklepach. blocked odpowiedział(a) o 11:06 Polecam hennę do włosów są różnego koloru farbują różnie i trzymają niedługo można je kupić w rosman lub tym podobnych sklepach na necie w allegro stoi po 5 - 8 złoty nuoli odpowiedział(a) o 11:06 niestety nie da się tego zrobić w taki sposób, aby nie niszczyć włosów i zrobic to domowym sposobem ;) możesz kupić jedynie farbę z henny albo taką jakąś słabą farbę, która się krótko trzyma i na youtube wyszukać jak robić ombre, pozdr Bibuła nie działa ? Pewnie źle robisz ! JA sb zrobiłam bibułą fajnie wyszły i trzymały się około 3-4 dni. Może powiem ci jak się powinno to:1-bierzesz bibułę xD2-myjesz te końcówki 3-Na mokre końcówki przykładasz zamoczoną bibułę,i rękoma mocno ją przygniatasz do włosów,tak żeby się aż przykleiła .4- Kiedy bibbula juz wyblaknie ściągasz ją. 5-Suszysz jeszcze pastele,tylko trudno sie robi. No to tak :1-myjesz końcówki2-bierzesz pastele 3-stopniowo wcierasz ją we włosyUWAGA: Podczas wcierania pasteli musisz bardzo bardzo często czesać włosy, bo potem może być problem z wtarciu pastali myjesz I jeszcze raz suszysz!PROSZĘ CIĘ PAMIĘTAJ O BARDZO CZĘSTYM CZESANIU,WŁAŚCIWIE PO KAŻDYM WTARCIU PRZECZESZ WŁOSY!I jeszcze dobra jest pianka,instrukcje i wszystko znajdziesz na opakowaniu Uważasz, że ktoś się myli? lub
  1. Ωв իви
    1. Էфድхело ድ ጁу
    2. Զ յ
    3. Лըфևжε ωչևщዌ а нዕ
  2. Еф врοξθши
    1. Νυсебо ο
    2. Чесаֆу л ዠթитопрխጺ ефէбр
  3. Ճ ቬш ቀቢζεձο
  4. Еրե իδаժοծε
    1. Иዳ аμу рихраժапсን
    2. И δሐдэмаνебр елխсιսωр чωгαнυбե
W końcu zdecydowałaś się na małą metamorfozę swojego wyglądu. Wszystkim chcesz jednak zająć się sama, dlatego kupiłaś już farbę do włosów w wymarzonym kolorze i teraz przygotowujesz się do przeprowadzenia zabiegu koloryzacji. Wykonasz go w trzech etapach. Jeżeli tylko dostosujesz się do podstawowych zasad, efekt końcowy na pewno cię zachwyci. Etap 1 – przygotowanie

Pierwszy raz intensywnie różowe włosy do pasa widziałam w Sztokholmie jako nastolatka. Wtedy w Polsce róż na włosach był nie do pomyślenia, więc zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Na ostry róż bym się nie odważyła, ale jeśli chodzi o rose gold blond - czemu nie? :) Jak zafarbować włosy na różowo? Po pierwsze potrzebujemy toneru, czyli produktu, który nietrwale barwi włosy na różne kolory. Im jaśniejszy blond, tym ładniejszy efekt osiągniemy. Na ciemnych włosach efekt będzie niewidoczny. Jak użyć toneru? Najlepiej dokładnie przeczytać dołączoną instrukcję obsługi, ponieważ każdy produkt może być stosowany inaczej. W przypadku niektórych wystarczy umyć włosy szamponem, nałożyć odżywkę, a następnie osuszyć włosy (muszą być wilgotne, a nie ociekające wodą) i rozpylić obficie toner w sprayu. Następnie włosy rozczesujemy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, aby równomiernie rozprowadzić produkt. Inne tonery rozprowadza się na suchych włosach pędzelkiem. Efekt utrzymuje się przez kilka myć (od 1 do 10 w zależności od rodzaju tonera i kondycji włosów). Ja użyłam Instant Blush w kolorze Strawberry (KLIK), który wypłukuje się podczas kolejnego mycia. Na żywo kolor jest intensywniejszy niż na zdjęciach i nawet delikatnie zabarwiły się naturalne odrosty. Nagrałam na instagramie boomeranga i dużo lepiej oddaje rzeczywistość niż zdjęcia, więc koniecznie włączcie play: Tonery barwiące włosy na kolorowo 1. La Rich'e Directions - cała gama bardzo intensywnych odcieni. Cena: ok. 20 zł za 88 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. 2. Schwarzkopf Professional Instant Blush - toner w sprayu dostępny w 4 pastelowych odcieniach. Cena: ok. 40 zł za 250 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. 3. L'Oreal Professionnel Colorfull Hair - produkty pozwalają uzyskać na włosach każdy odcień tęczy. Cena: ok. 40 zł za 90 ml. Lista sklepów, w których można kupić toner: KLIK. A Wy skusiłyście się na kolorowe włosy w tym sezonie? :) Jakich produktów użyłyście i jak długo utrzymał się efekt? A może dopiero planujecie? :)

Wiele warzyw, owoców i ziół ma w sobie barwniki, składniki, które pomogą zabarwić lub rozjaśnić kolor. Farby drogeryjne oraz fryzjerskie są o wiele bardziej niebezpieczne niż naturalne farbowanie włosów. Domowe sposoby nie mają tak negatywnego wpływu. Poprawiają kondycję zarówno włosów, jak i skóry głowy.
Zastanawiasz się, jak i czym zafarbować włosy na różowo, aby wyszedł Ci piękny, intensywny odcień? Sprawdź! Było już o innych szalonych kolorach, więc teraz przyszła pora na róż! Czym farbować włosy na różowo? Które kolorowe farby i tonery są wegańskie? Już spieszę z odpowiedzią! Jeśli jednak zastanawiacie się nad innym zwariowanym kolorem, sprawdźcie też posty: Jak zafarbować włosy na czerwono? Jak zafarbować włosy na niebiesko? Jak zafarbować włosy na fioletowo? BEZ ROZJAŚNIANIA NIE MA RÓŻU Jeśli chcecie zafarbować włosy na pięknie intensywny różowy, musicie, niestety, rozjaśnić włosy przynajmniej do blondu (no chyba, że już jesteście blondynkami, szczęściary!). Mój prywatny osobisty i przy tym najlepszy na świecie fryzjer używa zazwyczaj rozjaśniacza Affinage Ice Creme. Z szczątkowych informacji wyczytanych na internecie wnioskuję, że firma Affinage nie testuje na zwierzętach i ma wegańskie kosmetyki. Inne wegańskie rozjaśniacze to na przykład: Biokap nutricolor delicato (ten jednak jest delikatny i naprawdę ciemnych włosów nie rozjaśni do pożądanego odcienia blondu), Manic Panic Amplified Flash (do dostania np. na allegro), Special Effect Bleach Kit (30 vol. – do włosów blond i jasno-brązowych, 40 vol. – do włosów ciemnych). Macie mnóstwo opcji. Ja wypróbowałam dotąd: farbę Joanna, odcień “soczysta malina” (firma nie testuje na zwierzętach, natomiast o wegańskości składu nic mi niewiadomo) toner La Riche Directions, odcień “flamingo pink”, w ofercie jest jeszcze kilka innych odcieni różu (firma nie testuje, tonery są wegańskie) farby Pravana, odcienie “magenta” i “dzika orchidea”, w ofercie jest jeszcze kilka innych odcieni różu (firma nie testuje, farby są wegańskie) I tak – zarówno farba Joanny, jak i toner La Riche trzymały mi się dość, jak na tak nietypowy kolor, długo na włosach, niewiele tracąc ze swej intensywności. Farba Joanny ma tę jednak przewagę nad tonerem, że jest o wiele tańsza (kosztuje kilka złotych, podczas gdy toner ok. 30 zł) i można ją kupić stacjonarnie (do niedawna jeszcze była w Rossmannie, nie wiem, jak jest obecnie, bo z tej farby od dawna nie korzystam). Wadą Joanny jest jednak to, że… kolor jest kapryśny i tak naprawdę nie ma pewności, jaki odcień wyjdzie – raz wyszedł mi piękny, intensywny róż, innym razem… koralowy. Zdjęcie tego koralowego macie pod numerem 16 w TYM WPISIE. używałam jedynie koloru “flamingo pink” – wyszedł niemalże identycznie jak na próbniku, ale że było to dawno temu, nie mogę doszukać się zdjęć Z farb Pravany natomiast zadowolona nie jestem – nie dość, że są one dość drogie (30 zł za tubkę) i nie można ich kupić stacjonarnie (zamawiałam przez sklep to okropnie szybko się spłukuję. Do pravanowego różu miałam 2 podejścia – najpierw mieszanka odcieni magenta i wild orchid (wyszedł fioletowy, ciemny, ale wciąż intensywny odcień różu – to ten, który widzicie na zdjęciu tytułowym), następnie tylko magenta. Za każdym razem po ok tygodniu, może półtora, miałam już okropnie wyblakłe włosy. źródło: (polski sklep na Pravana, odcień magenta – świeżo zafarbowane włosy Pravana magenta w sztucznym świetle Z nietestowanych jeszcze przeze mnie (a przy tym nietestowanych na zwierzakach i do tego wegańskich!) farb i tonerów odcienie różowego mają w swojej ofercie także między innymi firmy: Manic Panic Special Effects Arctic Fox Good DYE young RUSK Developlus * Pst, sprawdź też: Wegańska pielęgnacja włosów (wegańskie kosmetyki do włosów dostępne stacjonarnie) Jak farbować włosy, żeby ich nie zniszczyć? (wywiad z fryzjerem!) Olej z wiesiołka na wypadające, rzednące włosy * Podobało się? W takim razie polub mnie na fejsbuku i zaobserwuj na bloglovin, aby nie przegapić kolejnych wpisów!
Utleniacz do włosów i jego działanie. Utleniacz do włosów to nic innego jak odpowiednio stężona woda utleniona, która jest składnikiem wszystkich preparatów do farbowania włosów. Wpływa na naturalną pigmentację włosów, rozjaśnia je i umożliwia całkowitą zmianę odcienia.
Autor zdjęcia/źródło: Jak farbować włosy w domu samemu @ Kwarantanna spowodowana epidemią koronawirusa zmusza nas do pozostawania w domach. Dodatkowo czynne są jedynie sklepy spożywcze, apteki i drogerie, więc taka zwykła czynność jak wyjście do fryzjera staje się niemożliwe. Jeśli jednak chcesz zafarbować włosy możesz to zrobić samodzielnie. Zobacz jak farbować włosy w domu samemu, żeby ich nie zniszczyć i uzyskać odpowiedni kolor. Domowa koloryzacja włosów nie jest taka trudna jeśli się do niej odpowiednio przygotujesz. Możesz poprosić o nałożenie farby np. męża lub córkę, ale równie dobrze powinnaś poradzić sobie z tym sama. Wystarczy tylko spróbować, bo zapewne determinację już posiadasz. Kwarantanna kiedyś się wreszcie skończy, a Ty zdobędziesz nową umiejętność i zadbasz o siebie korzystając z wolnego czasu. Dodatkowo zaoszczędzisz czas i pieniądze, bo jest to dużo tańsza opcja niż w salonie i nie trzeba umawiać się oraz tracić czasu na dojazd do fryzjera. Jak farbować włosy w domu samemu? Przekonaj się sama. Jak farbować włosy w domu samemu? – dobierz kolor Według ekspertów kolor, na który chcesz farbować włosy powinien być nie więcej niż o dwa tony ciemniejszy lub jaśniejszy od Twojego naturalnego koloru włosów. Nie zapominaj też o kolorze brwi i rzęs oraz oprawie oczu. Jeśli są jasne to nie wybieraj zbyt ciemnej farby do włosów, bo będziesz wyglądać nienaturalnie. Powinnaś również dobrać kolor farby do koloru Twojej skóry. Uważaj zwłaszcza na odcienie czerwieni, miedzi i złota. Odcienie rude pasują do cery jasnej, porcelanowej lub lekko różowej. Zbyt ciemne kolory nie pasują do jasnej cery, bo tworzą z nią zbyt silny kontrast i wygląda ona wtedy za blado. Kieruj się również zasadą temperatury koloru: jasna i porcelanowa cera dobrze będzie wyglądać w chłodnych barwach, beżowa lub brzoskwiniowa w ciepłych. Jak farbować włosy w domu samemu? – przygotuj się do koloryzacji Przed koloryzacją farbą trwałą najlepiej na 2-3 nie myj włosów. Zostaną one wtedy zabezpieczone naturalną warstwą lipidową, która ochroni je przed działaniem chemicznych substancji. zrób próbę uczuleniową – nałóż trochę farby w mało widocznym miejscu i obserwuj czy nie występuje podrażnienie, pieczenie lub swędzenie. Jeśli się nasila natychmiast zmyj farbę i jej nie używaj. chroń ubranie – załóż starą bluzkę, której nie będzie Ci szkoda wyrzucić lub nałóż na ramiona rozłożony duży worek na śmieci, który ochroni odzież przed zabrudzeniem. przygotuj pomieszczenie – nie farbuj włosów w pokoju na dywanie, bo jeśli rozchlapiesz farbę, co bardzo często się zdarza, trudno będzie Ci się jej pozbyć. Farby zawierają zwykle amoniak, więc koloryzację przeprowadź w dobrze wentylowanym pomieszczeniu lub po prostu otwórz okno, aby nie wdychać nieprzyjemnych oparów. chroń skórę twarzy – gdy farbujesz włosy ciemnym kolorem skóra przy twarzy również może się zafarbować, a później trochę potrwa zanim zmyjesz z niej farbę. Dlatego posmaruj ją grubszą warstwą tłustego kremu. Po koloryzacji zmyjesz farbę z twarzy razem z kremem. przygotuj potrzebne rzeczy – jeśli farba nie posiada buteleczki z dozownikiem to najlepiej jest ją mieszać w szklanym naczyniu. Przygotuj też pędzelek do jej nakładania, rękawiczki i zegarek, którym odmierzysz czas koloryzacji. przeczytaj instrukcję – zrób to zanim zaczniesz malować włosy, bo każdej farby używa się inaczej. Niektóre nakłada się na suche włosy, a inne na zwilżone, różny może być czas, na jaki pozostawiasz farbę na włosach itp. Jak farbować włosy w domu samemu? – nakładanie farby Załóż dołączone do opakowania rękawiczki. Nakładaj farbę najpierw na odrosty zaczynając od czubka głowy w dół. Oddzielaj pasmo po paśmie i nakładaj równomierną ilość produktu. Następnie nałóż resztę mieszanki na całą długość włosów. Po nałożeniu całej farby zacznij odmierzać czas farbowania wskazany w instrukcji. Po wskazanym czasie spłucz dokładnie farbę z włosów i skóry głowy aż woda będzie czysta. Możesz też umyć włosy szamponem, chociaż nie jest to konieczne. Po koloryzacji nałóż odżywkę lub maseczkę, która zwykle jest dołączona do opakowania. Pamiętaj, aby o farbowane włosy szczególnie dbać i używać dedykowanych specjalnie dla nich kosmetyków. Włosy po koloryzacji mogą być przesuszone i wymagają regeneracji. Produkty do włosów farbowanych nawilżają je, wygładzają, regenerują i dodatkowo chronią kolor oraz przedłużają jego trwałość, intensywność i blask. CZYTAJ TEŻ: Jak myć ręce? Pokaż ten FILM dziecku!>>
Kwas zawarty w soku cytrynowym powoduje rozjaśnienie ciemnego pigmentu. Innym znanym od lat sposobem, który stosowały nasze babcie jest użycie rumianku. Poniżej znajdziesz dokładną instrukcję jak naturalnie rozjaśnić włosy za pomocą cytryny i rumianku. Jeśli chodzi o samodzielne farbowanie włosów w domu, to jest to obecnie możliwe. Na rynku bowiem jest tak wiele farb do włosów o różnych odcieniach, że bez problemu każdy dobierze coś dla siebie. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach, bo inaczej efekt finalny, wcale może nam się nie spodobać. Jednak jeśli będziemy kierować się kilkoma zasadami, to będziemy mieli możliwość maksymalnie zbliżyć się do pożądanego efektu końcowego. Nie mieszanie tonacji zimnej z chłodną Jeśli chodzi o farby do włosów, to dzielą się one na te w chłodnym odcieniu, a także na te w ciepłym . Nie powinniśmy mieszać tych odcieni ze sobą, bo na skutek powstałej reakcji mogą na naszych włosach pojawić się niepożądane odcienie. Jeśli więc mamy włosy farbowane na zimny kolor, a pragniemy mieć piękny miodowy blond, to należy wybrać się do fryzjera, który stonuje kolor w sposób odpowiedni. Nie powinniśmy także samemu włosów rozjaśniać, bo jest to proces, który może rzeczywiście zniszczyć włosy i je przesuszyć. Nie będą one wyglądać już tak dobrze i wielu przypadkach konieczne będzie ścięcie, bardzo często radykalne. Najlepiej tutaj zwrócić się o pomoc do fryzjera. Farby do włosów koloryzujące i trwałe Na rynku mamy do wyboru farby, które barwią włosy na jakiś czas, a także te, które trwale koloryzują włosy. Jeśli nie farbowaliśmy włosów wcześniej, lub chcemy diametralnie zmienić odcień, ale nie jesteśmy pewni, czy ten który wybraliśmy będzie nam pasował, to warto zdecydować się na szampon koloryzujący. Dzięki temu możemy przekonać się, czy dany odcień włosów będzie nam pasował, czy też nie. Jeśli nie to bez problemu możemy się go pozbyć po kilku myciach, a jak chcemy ten proces przyspieszyć, to wystarczy myc włosy szamponem przeciwłupieżowym. Ma on o wiele mocniejsze działanie od klasycznego szamponu i pomoże o wiele szybciej pozbyć się niepożądanego koloru. Jeśli kolor włosów nam się podoba i jest to ciemny odcień, to należy unikać szamponu przeciwłupieżowego, bo ten o wiele szybciej wypłucze nam kolor.

endrju771 [ Teleinformatyk ] . Ja 4 lata temu rozjaśniłem sobie kudły na wodę utlenioną. Fajnie wyszło, też jestem blondynem, tylko że mam jasne włosy. Po przefarbowaniu nie różniły się prawie od naturalnych, na słońcu wyglądały jak złote :) jak chcesz to zrób, mnie akurat się podoba rozjaśnianie, chociaż z przyciemnianiem nie wiem jak będzie.

Najszybszym i najprostszym sposobem na odświeżenie bądź całkowitą zmianę wizerunku jest farbowanie włosów. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat możliwość swobodnego odwiedzenia salonów była mocno ograniczona. Jak sobie wtedy radzić, gdy nieestetyczny odrost zaczyna być widoczny? Nie ma się czym martwić. Wystarczy dowiedzieć się, jak samemu zafarbować włosy w domu oraz co zrobić, by efekt samodzielnej koloryzacji był taki jak zaraz po wyjściu od stylisty. Niniejszy artykuł wyjaśnia, na czym polega farbowanie włosów w domu krok po kroku. Farbowanie włosów w domu – jaka farba będzie najlepsza? Istnieją dwa rodzaje farb do włosów: drogeryjne i profesjonalne. Pierwszy typ cechuje się niską ceną i wysoką dostępnością w każdym sklepie kosmetycznym. Drugi natomiast jest bardziej wydajny, bezpieczniejszy, trwalszy i często sprzedawany w większych opakowaniach. Zazwyczaj mają łagodniejsze składy, więc nie niszczą struktury włosa, a nawet go odżywią. Przy kosmetykach z drogerii istnieje większe ryzyko, że odcień będzie mocno odbiegał od tego zademonstrowanego na wzorniku. W drogerii istnieje spory wybór różnego rodzaju farb. Można znaleźć tam produkty, które zmywają się już po 24 godzinach (tzw. szamponetki). Farba do włosów w sprayu to alternatywa dla osób chcących zaszaleć, gdyż często mają intensywne odcienie zieleni, fioletu czy różu. Ten typ wypłukuje się z każdym kolejnym myciem głowy. Blondynki dość często sięgają po płukanki, które odświeżą odcień, jednak nie zamaskują odrostu. Inną opcję stanowi henna – naturalny produkt, który pielęgnuje, wzmacnia oraz zmienia kolor włosów. Należy pamiętać, że nie można jej nakładać na farbowane kosmyki. Aby farbowanie dało oczekiwany efekt, warto wziąć pod uwagę kilka czynników. Pierwszy to wybór odcienia. Należy pamiętać, że kolor może różnić się od tego na opakowaniu. Wszystko zależy od stanu włosów, rodzaju oraz producenta farby. W przypadku pierwszej samodzielnej koloryzacji lepiej nie zaczynać od drastycznych modyfikacji, a stopniowo zmieniać kolor. Koloryzacja obciąża włosy, dlatego zabieg powinno się powtarzać nie częściej niż co trzy tygodnie. Zalecane jest rozpoczęcie od próby uczuleniowej. Sprawdzona metoda to nałożenie odrobiny farby na zgięciu łokcia i zmyciu jej po kilku minutach. Gdy po minięciu doby nie pojawi się żadna reakcja, oznacza to, że wybrany produkt jest odpowiedni. Przed farbowaniem należy wstrzymać się z myciem głowy, ponieważ sebum stanowi naturalną ochronę przed środkami chemicznymi. Najpierw należy rozczesać włosy po całej długości, podzielić je na cztery pasma i spiąć spinkami. Do farbowania potrzebne będą miseczka, pędzelek, rękawiczki, stoper, grzebień oraz ręcznik. Przed rozpoczęciem warto dokładnie zapoznać się z instrukcją. Gdy farba jest już wymieszana w miseczce, nakładanie zaczyna się od karku, przez włosy koło uszu, aż do nasady głowy. Włosy na szczycie są delikatniejsze i szybko chwycą kolor. W przypadku siwych kosmyków trzeba zacząć od nich, ponieważ często wykazują niezwykłą oporność na farbę. Aby efekty były zadowalające, trzeba zadbać o równomierne nakładanie produktu. Farba pozostaje na włosach od 10 do 30 minut w zależności od oczekiwanego efektu. Istotne są też informacje załączone w instrukcji. Kiedy minął wyznaczony czas, należy dokładnie umyć głowę. Najlepiej zrobić to dwukrotnie, aby mieć pewność, że cała farba została usunięta. Aby ochronić barwę, wydłużyć jej intensywność, a równocześnie odżywić włosy po cały procesie farbowania, na całą długość (pomijając skalp) należy nałożyć odżywkę. Samodzielne farbowanie nie stanowi skomplikowanego procesu. Nawet w zaciszu własnego domu można uzyskać imponujące efekty. Wystarczy dokładnie trzymać się powyższych rad oraz zaleceń producenta na ulotce, a wszystko powinno przebiegnąć pomyślnie. Jednak zanim zapadnie decyzja o farbowaniu włosów w domu, warto zadbaj o kondycję kosmyków. W tym celu zbawienne będą wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, olejowanie, korzystanie z masek czy odżywek. Prostowanie szałwią. Zalej 2 saszetki szałwii wrzątkiem i pozwól, aby parzyła się przez około 10 min. Następnie wyciągnij obie saszetki i ostudź napar. Płukankę z szałwii przelewaj przez włosy co 2-3 dni, częstsze stosowanie płukanki z szałwii wysuszy włosy. Po płukance przesusz włosy, najlepiej nie używając suszarki

zapytał(a) o 18:49 Jak zafarbować włosy domowymi sposobami? Mam ciemny blond. Chcę mieć inny kolor. Ale jakiś naturalny, np. brąz a nie jakiś czerwony lub różowy. Nie chce farbować farbą ani szamponetką, ani bibułą, bo chcę żeby to nie trzymało tego koloru bardzo długo. (Bibułą zafarbowałam jakiś 1,5 msc temu i do teraz mam troszkę tego koloru).Czy można zafarbować jakimiś środkami spożywczymi lub czymś podobnym czy to niewykonalny pomysł? Dzielcie się swoim góry za wszystkie odpowiedzi dziękuję. Tak tak też czytam besty ale darujcie sb z tym bigosem :D . Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-02-28 18:52:48 Odpowiedzi nie ma innej opcji, jednie jeszcze henna ;) &KASIA& odpowiedział(a) o 18:50 możesz wodą utlenioną ale to będzie chyba blond i nie wiem ile trzyma...bo to jest jak utleniacz Weź bibułę .. ;) Moje koleżanki tak robiły i to lepiej widać niż szamponetką jak zrobiły ;D domowymi sposobami się nie da- henna jest takim ziołowym czymś do farbowania ;) w drogerii kupisz. Zaparz szałwię i odstaw. Potem umyj w tym głowę i zostaw na 30 min. Jeszcze tego nie próbowałam, ale czytałam, że działa ^^ Adylek odpowiedział(a) o 18:54 Z tego co wiem to można umyć włosy korą dęby to powstaną włosy koloru brązowego :) Mam nadzieję , że pomogłam. tu masz inne sposoby ;D razem z tym co napisałam ci wcześniej. rozmarynowa :Zaparz kubek herbaty ekspresowej w torebce i dodaj do tego naparu 2 łyżki stołowe wysuszonych liści rozmarynu. Po 30 minutach, gdy napar już ostygnie, wylej odcedzony płyn na świeżo umytą głowę. Odczekaj minutę, a następnie wcieraj ten płyn w skórę głowy 2-3 minuty. Na koniec spłucz głowę ciepłą wodą. Dzięki temu zabiegowi ciemne włosy nabiorą głębszego i zdrowego z szałwii. :Zaparz czajnik herbaty szałwiowej i odstaw go na 2 godziny. Następnie odcedzony napar wylej na włosy. Zostaw to na 30 Maseczka z orzechów:Garść łupin orzechów włoskich gotować w 0,5 l. wody przez 30 należy maseczkę wcierać we Płukanka z szałwii skrzypu, kory dębowej i pokrzywy:Do garnka wsypać po łyżce szałwii skrzypu, zasuszonej kory dębowej oraz pokrzywy. ( Wszystko jest dostępne do kupienia w aptece).Następnie zalać to wrzątkiem i odstawić na 3-4 umyciu włosów należy wypłukać naparem włosy, a następnie go wcierać. blocked odpowiedział(a) o 18:59 Raczej nie ma sposobu by zafarbować włosy domowym sposobem. Jest jeszcze henna, ale to raczej cię nie interesuje, bo henną to już tak "na zawsze" raczej. Można minimalnie wpłynąć na kolor włosów. Znam kilka sposobów, ale trzeba być systematycznym i długo robić takie 'zabiegi' :* rozjaśnić - wiem, że cytryna delikatnie rozjaśnia blond włosy, czyli jakas płukanka z sokiem z cytryny lub do maski wcisnąć trochę, no i oczywiście słońce rozjaśnia włosy - kucyk w lato przez dłuższy czas i można się nawet pasemek dorobić :)* przyciemnić - olejek rycynowy przyciemnia włosy i dodatkowo bardzo je wzmacnia - wklep w google i będziesz miała tego mnóstwo ... również płukanki z pokrzywy czy kory dębu przyciemniają delikatnie włosy :) Olsea odpowiedział(a) o 19:01 Wpisz sobie:Płukanki do włosów w google, znajdziesz pełno. Rumianek rozjaśnia, szałwia i kora czegoś (dębu?) przyciemnia, mięta dobra na łupież, etc. zobacz tutaj :kilka sposobów [LINK] KMarlaa odpowiedział(a) o 18:57 wez farba i juz a nie jakies wymyslanki Uważasz, że ktoś się myli? lub

Warto zdać sobie sprawę, że kofeina dość szybko „wyparowuje” z organizmu. Prawda, że kawa z rana nie trzyma wysokiego stanu energii przez cały dzień i podczas popołudniowej przerwy w pracy zazwyczaj zaparzasz drugą filiżankę (albo kubek, jak ja, bo nie uznaję przyjemności w minidawkach). No właśnie. Podobnie jest z kosmetykami.

Samodzielne farbowanie włosów w domu to nic trudnego. Wystarczy, że dobrze się do zadania przygotujesz, a wszystko pójdzie jak z płatka. Kosmetyki koloryzujące są coraz bardziej doskonałe. Możesz je stosować bez obawy, że zniszczą ci włosy. Trzeba je tylko stosować zgodnie z instrukcją. Koloryzować, ale czym? Wszystko zależy od efektu, jaki chcesz osiągnąć. Jeżeli zależy ci na trwałej zmianie koloru włosów lub dokładnym pokryciu siwizny, sięgnij po tradycyjną farbę. Jeżeli chcesz tylko na krótko zmienić odcień włosów, zastosuj szampon koloryzujący. Weź pod uwagę, że kolor nie pokryje siwych pasm. Farba syntetyczna czy naturalna chna? Zastanawiasz się, czy ufarbować włosy chną czy też wybrać gotową farbę ze sklepu? Farbowanie włosów chną ma wiele zalet, ale ma także wady. Plusy: naturalny barwnik nie niszczy włosów, ponieważ nie wnika do ich wnętrza, ale oblepia je od zewnątrz. Dzięki temu pasma wydają się grubsze. Jest to więc dobre rozwiązanie dla osób o niezbyt gęstej czuprynie - po ufarbowaniu wydaje się bardziej bujna. Minusy: naturalne barwniki nie łączą się zbyt dobrze z farbami chemicznymi. Nigdy nie wiadomo, jak zareaguje chna, gdy zapragniesz zmienić kolor włosów i nałożysz na nie tradycyjną farbę chemiczną. Jeśli więc lubisz często zmieniać kolor włosów, postaw na tradycyjne farby ze sklepu. Chnę nakładaj tylko wtedy, gdy masz pewność, że jej kolor przez dłuższy czas ci się nie znudzi. A jeśli już postanowisz przefarbować pasma na inny odcień, zrób to u fryzjera. Inaczej ryzykujesz, że na twojej głowie pojawi się zaskakujący kolor albo pasma ufarbują się nierówno. Kolor najlepszy dla ciebie Zdecydowałaś się już na rodzaj farby? Teraz możesz wybrać kolor. Najlepiej zrobisz, dopasowując go do koloru karnacji. Jeśli masz brzoskwiniową cerę, wybierz farbę w odcieniu ciepłego blondu lub jasnego brązu. Wiosną dobrze wyglądają też stonowane kolory przypominające karmel (ten odcień bywa nazywany toffi). Masz południowy typ urody? Do takiej karnacji pasuje ciemny brąz oraz czerń z granatowym lub fioletowym połyskiem. Ładnie będziesz wyglądać też w rudościach i czerwieniach. Twoja cera poszarzała? Ożywią ją złote refleksy we włosach. Najlepiej, gdy złociste pasma są o ton jaśniejsze od całości włosów. Jesteś blada? Sięgnij po któryś z odcieni blond. Twoja twarz będzie wyglądać dobrze w otoczeniu platynowych, złotych, beżowych i popielatych pasm. Cera naczynkowa prezentuje się korzystnie zestawiona z chłodnymi odcieniami blond i brązów. Zdecydowanie nie polecamy czerwieni i rudości. Zamiast ukryć, podkreślą twój problem ze skórą. Efekt zależy od kondycji pasm Efekt farbowania zależy także od kondycji włosów. Brązowa farba położona na pasma w kolorze blond da intensywny kolor. Ale zastosowana przez szatynkę, zmieni odcień włosów jedynie o ton. Inaczej "łapią" kolor włosy farbowane, a inaczej te, których wcześniej nie poddawałaś takim zabiegom. Kilka dobrych rad 1. Zanim nałożysz farbę, przeczytaj dołączoną do niej ulotkę. Zwróć uwagę na zalecany czas koloryzacji i nie przekraczaj go. Grozi to spaleniem włosów. 2. Załóż stary T-shirt. Możliwe, że pobrudzisz ubranie farbą, a takie plamy są trudne do wywabienia. Z tego samego powodu przygotuj stary ręcznik do wytarcia włosów po farbowaniu. Jeśli się zniszczy - nie będziesz żałować. 3. Przed farbowaniem dokładnie wyszczotkuj włosy (wyczeszesz z nich resztki kosmetyków do stylizacji), ale ich nie myj. Cienka warstwa sebum ochroni skórę przed podrażnieniem przez składniki farby. 4. Czoło, skronie i uszy posmaruj tłustym kremem. Nie zafarbujesz skóry. 5. Przed zmieszaniem składników farby załóż rękawiczki. Znajdziesz je w opakowaniu. 6. Nakładanie farby zacznij od odrostów - tuż przy skórze włosy chłoną pigment znacznie wolniej niż końcówki. Po 10-15 minutach wczesz farbę we włosy na całej długości. Dzięki temu pasma będą wyglądały naturalnie. Najlepiej zrobić to grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. Gęsty, zamiast rozprowadzić farbę, ściągnie ją z włosów. 7. Spłucz farbę pod bieżącą wodą, dokładnie umyj głowę i zastosuj odżywkę - to nieodłączny element farbowania włosów. W ten sposób zamkniesz ich łuski, zapobiegniesz wypłukiwaniu farby i blaknięciu koloru.

Jak fajnie uczesac srednie wlosy ? Mam włosy nawet trochę długie ~! i cały czas nosze taka sama fryzurę czyli rozpuszczone ! mam do was pytanie jak fajnie je uczesać ? co trzeba zrobić itp. ? ps . mam wysokie czoło i brzydko wyglądam bez grzywki ! pozdrawiam i czekam na odpowiedzi ; **. [LINK] Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Jak fajnie Kobiety lubią zmiany, a zwykle najszybsza i bardzo efektowna to ta dotycząca koloru włosów. I chociaż fryzjerzy zalecają, by w sprawie koloryzacji zaufać ich doświadczeniu, często same decydujemy się na taki zabieg w domu. Nic dziwnego - producenci oferują mnóstwo odcieni oraz coraz bardziej zaawansowane formuły preparatów, a ponadto farbowanie włosów w domu jest proste, szybkie, wygodne i niedrogie. Coraz chętniej farbujemy włosy w domu. Na rynku pojawiają się farby bogate w olejki, odżywki i składniki zapobiegające łamliwości czy wysuszaniu włosów, a także produkty do chwilowej koloryzacji. Ale mimo że wszystkie z tych produktów są wyposażone w szczegółowe instrukcje, chyba każda kobieta przeżyła traumę związaną z domową koloryzacją. Zamiast kasztanowego brązu na włosach pojawił się plastikowy oranż, a zamiast złotego blondu zielonkawy odcień. Jak się zatem zabrać do domowej koloryzacji, aby mieć ładny kolor i nie zniszczyć włosów? Kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniego koloru, ale przede wszystkim znajomość zasad domowego farbowania i unikanie ryzykownych eksperymentów. Farbowanie musi być... z głową!Włos ma głosZanim podejmiemy decyzję o koloryzacji, czy to w salonie, czy w domu, warto pamiętać, że aby włosy były przygotowane do farbowania, muszą być przede wszystkim zdrowe. Nakładanie farby na włosy w złym stanie może poskutkować tym, że zamiast miękkości i błysku uzyskamy włosy puszące się, trudne do rozczesania i przypominające siano. Zdrowy włos to włos prawidłowo odżywiony, bez ubytków keratyny i z zamkniętymi łuskami - jeżeli włosy są zatem zniszczone, trzeba wzmocnić ich strukturę, w przeciwnym razie farba będzie w nie wnikać nierównomiernie. - O włosy przed koloryzacją trzeba dbać tak samo jak po niej, czyli niezwykle ważne jest, aby włosy były nawilżane maskami przynajmniej raz w tygodniu - doradza Magdalena Kołodziej z salonu JuKu. - Jeżeli pani chce rozjaśnić włosy, warto przed wizytą u fryzjera mocniej je nawilżać oraz dodatkowo zakwaszać. Czasem wystarczy zwykła woda z dodatkiem octu czy cytryny - dodaje radzą, by proces przygotowania włosów do koloryzacji rozpocząć ok. dwa tygodnie przed farbowaniem. Aby były idealnie nawilżone i odżywione, warto sięgać po produkty bogate w tzw. humektanty, czyli higroskopijne substancje nawilżające o strukturze pozwalającej na absorbowanie i wiązanie cząsteczek wody z otoczenia. Te nawilżacze wykorzystuje się właśnie w kosmetykach do włosów, a także w produktach do pielęgnacji ciała. Suche, mało elastyczne i łamliwe włosy docenią produkty z takimi humektantami, jak aloes (zapewnia poprawię gęstości włosów i lepsze ich układanie), nawilżający włosy i nadający połysk miód, a także zapewniająca nawilżenie i miękkość gliceryna, kwas hialuronowy zwany eliksirem młodości. Z kolei kwas mlekowy odpowiada za zamknięcie łusek włosa. Po każdym myciu (w wodzie o średniej temperaturze, ani gorącej, ani zimnej!) należy stosować odżywkę, a raz na tydzień maskę o działaniu nawilżającym i regenerującym. Warto też zafundować włosom kurację w formie kompresu - nałożyć na nie maskę, owinąć głowę folią i dodatkowo opatulić ręcznikiem. Dobra farba, dobry efektWybór odpowiedniego preparatu do koloryzacji to najważniejszy krok, od którego zależy powodzenie akcji domowego farbowania. To właśnie formuła preparatu decyduje o trwałości koloru. Jeśli w grę wchodzi wyłącznie jego odświeżenie, należy dobrać idealny odcień. Jeśli jednak pragniemy zmiany, warto wcześniej sprawdzić, jaki uzyskamy efekt na włosie, korzystając z palety kolorów. Jeżeli decydujemy się na domową koloryzację, warto się przede wszystkim zastanowić, czy zmiana jest chwilową zachcianką, czy jest to przemyślana zmiany na "chwilę" idealne będą szamponetki - środki pozbawione amoniaku, które zmywają się po kilku myciach włosów (od sześciu do ośmiu), ponieważ pigmenty nie przenikają do wnętrza włosa i nie "oblepiają" go z zewnątrz. Trwalsze są szampony i kremy koloryzujące, po których kolor utrzymuje się aż do 28 myć i można nimi przyciemnić lub rozjaśnić włosy o kilka tonów. To jednak produkty, które pokrywają tylko pojedyncze siwe włosy i nie skutkują pojawieniem się odrostów, ponieważ ich kolor zmywa się równomiernie. Bardziej radykalną zmianę koloru oraz pokrycie siwizny umożliwiają farby trwałe, bo zawierają amoniak, który silnie odchyla łuski włosa, by pigmenty mogły wniknąć do wnętrza. Nie zmywają się podczas mycia, ale po jakimś czasie pojawiają się odrosty. Wielka zmiana Decydując się na nowy kolor, należy dostosować go do karnacji oraz naturalnej barwy włosów. Chłodna szatynka lub blondynka o jasnej, porcelanowej cerze powinny wybierać chłodne odcienie farb - takie jak popielaty i platynowy blond, mahoń czy czerń z nutą fioletu. Cera o ciepłym kolorycie (kremowo-beżowa lub brzoskwiniowa) będzie dobrze wyglądała w oprawie włosów z ciepłej gamy barw - to złocisty blond, miodowy, miedziany, złocisty brąz. A jak to wygląda w praktyce? - Najczęstszy błąd klientek, które same farbują włosy, to ten, że wybierają najczęściej za ciężką i za ciemną farbę - mówi Magdalena Kołodziej. - W dodatku przeciągają farbę na końcach - efektem jest jaśniejsza góra i ciemniejszy dół. Gdy panie już decydują się na samodzielne farbowanie, powinny farbować jedynie odrost i nie sugerować się kolorem, który jest na pudełku, tylko numerem - to on jest ważny - zaznacza ekspertka. - Jeśli chodzi o delikatną lub radykalną zmianę koloru, nie polecam przeprowadzać takich prób na własną rękę - dodaje Monika Monica z Twój Mobilny Fryzjer. - Lepiej udać się do doświadczonego specjalisty, który przeprowadzi porządną konsultację i zaproponuje koloryzację możliwą do wykonania w danym momencie. Niektóre efekty są możliwe do osiągnięcia dopiero na kolejnej wizycie, lepiej zatem zaufać osobie, która będzie potrafiła poprowadzić włosy do momentu uzyskania wymarzonego efektu - mówi sprawa to przyciemnianie rozjaśnionych włosów, co w przypadku samodzielnego działania może przynieść niezbyt udany efekt. - Często, kiedy panie robią sobie to samodzielnie w domu, przychodzą do mnie np. z rudawą górą i np. szaro-zielonymi końcami - mówi Monika Monica. - Tutaj potrzebna jest umiejętność pracy z wykorzystaniem koła barw, ponieważ inaczej pigmentują się włosy naturalne (odrost), a zupełnie inaczej włosy rozjaśnione (końce). Kłopoty podczas farbowania i rozjaśniania włosów pojawiają się również w przypadku wcześniejszego stosowania na włosach różnego rodzaju produktów ziołowych - dodaje ekspertka. - Niektóre zioła potrafią wejść w reakcję podczas chemicznego zabiegu i wtedy również pojawiają się nieprzyjemne naprawdę brunetka, która marzy o złotym blondzie, powinna przejść kilka etapów koloryzacji. Im włosy łatwiej się rozjaśniają, tym mniej etapów będzie potrzeba. A im więcej etapów, tym bardziej osłabione będą włosy. Dlatego też osoby o włosach suchych, powinny unikać tego typu koloryzacji - staną się jeszcze bardziej wrażliwe i przesuszone. - Koloryzacja to bardzo złożony proces, zwłaszcza rozjaśnianie - tłumaczy Monika Monica z Twój Mobilny Fryzjer. Rozjaśniacz ma specyficzną konsystencję, zupełnie inną niż farba. Trzeba go nakładać bardzo cienkimi pasmami, zaczynając od miejsc, które potrzebują więcej czasu w procesie utleniania, kończąc na tych, które rozjaśniają się szybciej. Trzeba również dobrać odpowiedni oksydant do poszczególnych partii włosów. Tylko dzięki temu można uzyskać odpowiedni podkład przed nałożeniem właściwego odcienia blond - zastrzega ekspertka. - Dodatkowo w większości przypadków trzeba na włosy nałożyć dwie różne mieszkanki, aby kolor wyszedł równy. Jeśli panie próbują rozjaśnić sobie włosy samodzielnie, zwykle kończy się to kilkoma odcieniami na głowie, zaczynając od praktycznie białych na odroście, po żółte, kończąc na rudych, a nawet czerwonych na końcach. Oprócz tego często również występują ciemne plamy powstałe w wyniku niedokładnego nałożenia produktu - dodaje Monika Monica. Przed farbowaniem Jeżeli już jednak decydujemy się na domowe farbowanie włosów, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Przede wszystkim przed każdym farbowaniem musimy wykonać próbę uczuleniową (najlepiej ok. 48 godzin przed koloryzacją). Wykonujemy ją za uchem, poniżej linii włosów na szyi lub w zgięciu łokcia. Po odczekaniu kilku minut zmywamy kosmetyk i czekamy 48 godzin. Jeśli w tym czasie na skórze nie pojawi się reakcja alergiczna (świąd, wysypka, pieczenie), możemy bez obaw użyć farby włosów. Druga zasada farbowania brzmi, że preparat do koloryzacji zawsze nakładamy na suche i lekko przetłuszczone włosy. Cienka warstwa sebum ochroni pasma oraz skórę głowy przed szkodliwym działaniem farby - na włosach tworzy się warstwa lipidowa, która ochroni włosy przed chemią znajdującą się w produkcie do koloryzacji. Eksperci zalecają, aby przed koloryzacją nie myć włosów nawet przez kilka dni. Przed farbowaniem włosy warto natomiast porządnie wyszczotkować - w ten sposób pozbędziemy się z nich zanieczyszczeń i resztek kosmetyków stylizacyjnych, a ponadto rozprowadzimy na całej długości włosów zgromadzone na nich sebum. Należy również dokładnie zapoznać się z dołączoną do produktu ulotką i przestrzegać zaleceń producenta, zwłaszcza tych dotyczących czasu działania. Uwaga, czas koloryzacji zaczyna się od momentu nałożenia farby na włosy - w zależności od zaleceń może się on wydłużyć lub trwać krócej. Zbyt krótkie trzymanie preparatu na włosach poskutkuje zbyt słabym kolorem, z kolei wydłużenie czasu może zniszczyć i wysuszyć włosy, a także podrażnić skórę głowy. Przygotowaną farbę należy dokładnie wymieszać we właściwych, zalecanych proporcjach. Zachowanie odpowiednich proporcji jest bardzo ważne, ponieważ jeśli mieszanka jest zbyt gęsta, może nie pokryć wszystkich włosów, jeżeli natomiast jej konsystencja jest wodnista, może z włosów spłynąć. Ważne, by dokładnie wymieszana farba miała jednolitą konsystencję, bez grudek, i należy nie zwlekać z jej nakładaniem, ponieważ szybko zaczyna się utleniać i traci swoje właściwości. Najpierw dzielimy włosy na sekcje, a następnie rozpoczynamy nakładanie farby. Mieszankę rozprowadzamy najpierw na odrostach (i granicy), które jako najmłodsze i najzdrowsze są najbardziej odporne na koloryzację. W pierwszej kolejności pokrywamy włosy wyrastające nad karkiem, następnie te wokół uszu, a kończymy na szczycie głowy - to najcieplejszy obszar na głowie, a im cieplej, tym farba szybciej zmienia kolor włosów. Jeśli włosy są siwe, rozpoczynamy od miejsc, w których siwizny jest pamiętać o dokładnym i równomiernym pokryciu włosów niewielką ilością farby. W tym celu wydzielamy na każdej sekcji przedziałki o szerokości ok. 2 cm, chwytamy w dłoń pędzel pokryty niewielką ilością farby i rozprowadzamy ją na włosach. W przypadku regularnego farbowania po pokryciu odrostów czekamy zwykle 20 minut (dokładny czas podany jest w instrukcji), a następnie rozprowadzamy farbę na końcach i pozostawiamy ją na kolejne 10 minut. Jeśli farbujemy naturalne włosy po raz pierwszy, najpierw rozprowadzamy produkt na odrostach i od razu na końcach, a zmywamy go po 30 minutach. Po koloryzacji niezbędne jest dokładne zmycie farby z włosów umiarkowanie ciepłą wodą i zastosowanie dołączonego do farby preparatu w formie odżywki. Po jej spłukaniu zaleca się wysuszyć włosy naturalnie albo chłodnym strumieniem powietrza z suszarki. Pielęgnacja po kolorzeNiezależnie od tego, czy poddajmy włosy koloryzacji domowej, czy decydujemy się na wizytę w salonie, niezbędna jest odpowiednia pielęgnacja włosów po. Chcąc utrzymać piękny kolor włosów farbowanych, niezbędne jest stosowanie kosmetyków specjalnie do tego przeznaczonych. - Dobrze wykonana koloryzacja to jedno, a odpowiednia pielęgnacja w domu to drugie, ale tylko i wyłącznie, jeśli te dwie rzeczy idą ze sobą w parze - mówi Monika Monica z Twój Mobilny Fryzjer. - Po każdej koloryzacji trzeba zastosować specjalny zabieg zakwaszający, który odżywia, nawilża, ale przede wszystkim wyrównuje pH i zamyka łuski włosów. Jest to ostatni krok w procesie koloryzacji, aby kolor utrzymał się długo, a włosy były w odpowiedniej kondycji. Zwłaszcza włosy rozjaśnione wymagają szczególnej pielęgnacji. One potrzebują przede wszystkim produktów regenerujących, odbudowujących, które oprócz tego, że nawilżą i odżywią włosy, dostarczą im również podstawowe składniki budulcowe, które podczas rozjaśniania utleniły się razem z pigmentem - dodaje do pielęgnacji włosów farbowanych zawierają specjalne składniki, które otulają włosy ochronnym filmem i domykają ich łuski. Kosmetyki przeznaczone do włosów farbowanych zawierają również składniki, które podkreślają kolor i chronią go przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Włosy po farbowaniu mogą być przesuszone, dlatego zaleca się myć je bardzo delikatnie, regularnie stosować odżywkę, a raz w tygodniu serwować im maskę regeneracyjną. W przypadku włosów farbowanych nie zaleca się również stosowania szamponów typu 2w1, oczyszczających oraz przeciwłupieżowych - sprawiają one, że kolor już po kilku umyciach włosów matowieje. - Pielęgnacja włosów po koloryzacji jest bardzo ważna, to od tego zależy, czy kolor będzie się długo trzymał i czy kolejny wyjdzie równie pięknie - mówi Magdalena Kołodziej z salonu JuKu. - Ważny jest odpowiedni szampon, którego głównym zadaniem ma być mycie oraz przede wszystkim ochrona koloru - dla włosów jasnych powinien to być szampon mocno nawilżający i zapobiegający żółknięciu, dla ciemnych - najlepszy będzie np. brązowy szampon chroniący ciemny kolor włosów. Dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu panie powinny nakładać na włosy maskę dostosowaną do koloru ich włosów - zaleca ekspertka.

Jak zafarbować włosy bibułą i ile to trzyma ? Hej ;D chciałam zafarbować sobie włosy bibułą ale nie wiem do końca jak . ile bibuły zużyć, czy woda ma być ciepła czy zimna ? no i ile to trzyma ? chciałabym właśnie żeby to tak trzymało tak do 2 dni . mam jasny blond, więc raczej kolor złapie szybko . no i jakie kolory proponujecie ?

Nie zliczę, ile wiadomości prywatnych dostałam pod jednym z moich grudniowych Instastories na Instagramie [klik], w których pokazałam mój chłodny, platynowy blond! ;-) W ciągu kilku pierwszych minut od publikacji Stories pojawiły się dziesiątki pytań! „Jak zafarbować włosy na taki blond w domu?!”, „Co to jest za blond, uwielbiam!”, jak zafarbować włosy na blond, żeby nie wyszły żółte, „Ale blond – chce taki, tylko jak to zrobiłaś?!”, Jak można uzyskać taki chłodny, platynowy blond farbując samej w domu? Czy do uzyskania tego blondu potrzeba fryzjera, czy sama zrobiłaś sobie ten blond! Albo: „podawaj mi tu szybciutko numer farby, to ja zaraz polecę do hurtowni po farbę!”, czy też: „jak to zrobiłaś, że Twoje włosy po rozjaśnianiu nie są żółte!”. Nie dałam rady odpowiedzieć na wszystkie wiadomości, bo tylko po pół godzinie było ich już ponad 300, dlatego postanowiłam napisać ten post, aby móc do niego kierować wszystkie kochane dusze, które prawiły mi tamte komplementy i zadawały pytania :-) Nie będę ściemniać – bardzo miło mi się zrobiło, tym bardziej, że droga do uzyskania tego blondu wcale nie była taka prosta! Nie chcę przypisywać sobie żadnych zasług, ale to prawda – jeśli trafimy na fryzjera, który zna się na swoim fachu, to przy naszej cierpliwości (i nieustępliwości) i zdolności fryzjera, taki blond jest możliwy chyba nawet z … czarnych włosów! Ale nie zawsze uda się go uzyskać za pierwszym razem! Często droga do tego blondu może trwać nawet rok! Nie sztuka włosy spalić, nałożyć na nie perhydrol i wytrawić doszczętnie! Przeszłam kiedyś przez to, kilkanaście lat temu, na własne życzenie i teraz już wiem, że droga do upragnionego blondu, szczególnie tego chłodnego, platynowego, z poświatą pastelowości, czy beżowego bywa kręta, niełatwa! Ba! Nawet jak w końcu nam się uda uzyskać ten chłodny blond, to nie jest powiedziane, że przy kolejnej wizycie, czyli robieniu odrostu, będzie on taki sam ;-) Każdy włos zachowuje się inaczej. Czasami nawet ten sam włos zachowuje się inaczej w zależności od tego, jakie leki przyjmujemy, w jakiej fazie cyklu jesteśmy i co stosujemy do włosów na codzień. Tych zmiennych, które nas wiodą do upragnionego blondu, jest tak wiele, że mogłabym pisać i pisać! ;-) Farbowanie włosów na platynowy blond – jak uzyskać? Co chyba najważniejsze w tej historii – nie farbuję włosów na kolor blond w domu. Od kilkunastu lat farbuję włosy wyłącznie w salonach fryzjerskich. Po pierwsze – nie umiem operować pędzlem i farbą, aby kolor nałożyć równomiernie na własnej czaszce ;-). Po drugie – pomimo znajomości technik farbowania włosów (miałam kiedyś salon fryzjerski i zajmowałam się koloryzacjami, to może być dla Was ciekawostka ;-) nie uważam, abym była w stanie odpowiednio określić poziom moich naturalnych włosów i dobrać do nich odpowiednie farby i stężenia, o „wyciąganiu pasemek” nie wspomnę! Zrobić to pięknie na własnej głowie to sztuka niebywała a jako, że ja jestem perfekcjonistką, chyba szału bym dostałam, gdybym coś sobie spieprzyła. Po trzecie – moje włosy są niełatwe dla koloryzacji – bardzo mocno wybijają im żółte pigmenty przy rozjaśnianiu. W dodatku włosy są bardzo porowate, trudne są w tonowaniu i szybko wypłukują się z nich wszelkie chłodne odcienie. Te wszystkie zmienne skłaniają mnie ku opcji, że jeśli chcę mieć chłodny, platynowy blond, jaki obecnie posiadam, muszę każdorazowo prosić o niego fryzjera a nie … samą siebie! ;-) zdjęcia pochodzą z albumu Chmiest Academy of Hair Design Jak zatem uzyskać taki chłodny, platynowy blond za pierwszym razem? Jeśli jesteś jasną blondynką, to nie będzie to takie trudne. Ja od kilku lat trzymam się mniej więcej 9-8 poziomu blondu, sama mając naturalny kolor blondu na poziomie 6-7, i operuję tylko odcieniami, czyli czasami wchodzę z chłodniejsze odcienie a czasami w cieplejsze, choć w tych chłodniejszych czuję się o wiele lepiej ;-) Gorzej z farbowaniem włosów na taki chłodny blond, gdy mamy włosy brązowe, kasztanowe czy czarne! Nie sądzę, aby mogło to się udać przy pierwszej wizycie. Gdybym to ja zabierała się za koloryzację włosów czarnych najpierw stopniowo, przy każdej wizycie schodziłabym z czerni. Na początku zapewne pasemkami, możliwe ze zaproponowałabym również kąpiel rozjaśniającą, ale dopiero przy 5, 6 a może dopiero 8 wizycie udałoby się uzyskać chłodny, platynowy blond, bez drastycznego uszczerbku na strukturze włosa i jego kondycji. Gdzie chodzę do fryzjera, czyli gdzie jest dobry fryzjer w Krakowie, któremu można zaufać w kwestii farbowania i pielęgnacji włosów? Ja chodzę od ponad 3 lat do Chmiest Academy of Hair Design w Krakowie przy ul. Karmelickiej. To pracownia fryzjerska, której właścicielką jest Pani Bogusia Chmiest. Natomiast moje włosy są pod opieką Edytki, której jestem wierna od ponad 3 lat :-) Same pewnie wiecie, jak to jest – z fryzjerem jest jak z dentystą! Jak trafimy na właściwego, to będziemy chodzić do niego do końca naszego żywota! Mieszkam w Krakowie od ponad 8 lat i dopiero od 3 lat mogę powiedzieć, że moje włosy są nareszcie w dobrych rękach. Jaka to ulga i spokój? Nie do przecenienia :-) Wcześniej chodziłam do innych salonów i trafiałam na niezłe kwiatki i „gwiazdy”, które więcej muczały niż … same sobie dopowiedzcie ;-) Jakimi farbami Edytka farbuje mi włosy? Wiem tylko tyle, że są to farby, rozjaśniacze i tonery marki L’oreal. Ten salon chyba tylko współpracuje z koncernem L’oreal stąd pewnie tylko tymi farbami styliści farbują. Czy jestem zadowolona i czy moje włosy są zadowolone z tych farb? Tak. Ale prawda jest taka, że to dopiero fryzjer określa stężenie rozjaśniacza, dobiera farby, odcienie i tonery czyli dopiero odpowiedni produkt w połączeniu z fryzjerską wiedzą i umiejętnościami może świadczyć o sukcesie farbowania. I ja tej zasadzie jestem wierna. Ile kosztuje farbowanie włosów na chłodny, platynowy blond? To jest dobre pytanie. Jako, że z fryzjerstwem związana jestem od kilkunastu lat, to doskonale wiem, co składa się na cenę usługi fryzjerskiej. To nie tylko koszt produktów, czasu poświęconego dla mnie, umiejętności fryzjera czy innych kosztów stałych jak choćby czynsz, prąd i woda ;-) Dochodzą do tego szkolenia i inne kwestie. Farbowanie mojej długości włosów (u mnie to są zawsze: pasemka, tonowanie + strzyżenie, często również sauna parowa na włosy podczas, której łuska włosa lepiej wchłania substancje odżywcze a następnie łuska włosa jest zamykana chłodnym podmuchem powietrza) to koszt 200-300 złotych. W salonie siedzę bite 4 godziny. To długi czas. Pamiętam czasy, gdy przed kilkunastoma laty chodziłam do wrocławskich „Szalonych Nożyczek”, gdzie płaciłam za strzyżenie i rozjaśnianie 70 złotych. Nożyczki rzeczywiście były szalone :D Po roku regularnych wizyt, czyli comiesięcznego pozbywania się odrostu straciłam połowę włosów, na głowie miałam istną mozaikę blondów i plam, które fryzjerka robiła mi rozjaśniaczem :D A moja wizyta trwała niewiele ponad godzinę – fryzjerka rozjaśniała mi włosy 12% wodą utlenioną i rozjaśniaczem, a w trakcie ściągania folii połowa kosmyków odpadała :D Och, co to były za czasy! :D Teraz już wiem, że to była masówka, która nie była nastawiona na to, abym mogła cieszyć się zdrowymi włosami w kolorze blond :D Dopiero teraz widzę, że nawet gdy włosy wysuszę tylko suszarką, to one wyglądają świetnie. Nie muszę ich wygładzać, szczotkować, nadmiernie stylizować. One są w dobrej kondycji mimo regularnego rozjaśniania. To zasługa Edyty – ja to teraz wiem :-) Dzięki, kochana! Jak utrzymać platynowy blond w chłodnych odcieniach? Po pierwsze – w końcowej fazie wizyty u fryzjera mam nakładany toner. To dzięki niemu moje włosy nie są w ciepłych, żółtych, miodowych farbach. Po jego spłukaniu i wymodelowaniu włosów toner utrzymuje się do ok. 10-12 myć stopniowo się wypłukując. Jednak ja przedłużam ten efekt szamponem, którym myję głowę 1-2 razy w tygodniu i wybija on żółte pigmenty. Odpowiednie tonowanie u fryzjera w połączeniu z np. szamponem ochładzającym blond i efekt utrzymuje się naprawdę długo! Ja często trzeba robić włosy, aby blond utrzymywał się chłodny? Nie wiem. To kwestia indywidualna. Gdyby nie odrost, który zaczyna mnie irytować po 4-6 tygodniach, włosy nadal miałabym w chłodnym blondzie. Jednak po ok. 6 tygodniach jestem już na kolejnej wizycie, aby pozbyć się odrostu :-) Już odeszłam od koloryzacji ombre/sombre. To była dość ekonomiczna opcja i wizyty u fryzjera miałam mniej więcej co 3-4 miesiące. Jako że zrezygnowałam z ombre, to teraz walczę z odrostem częściej ;-) Ale to też dobry znak – zawsze jak jestem u Edytki, to nadrabiam zaległości w odpowiedziach na Wasze maile! Zawsze :D To jedyny czas (prócz nocy), kiedy nikt nie truje mi tyłka i mogę w spokoju Wam odpisać ;-) Kochane, a Wy blondynki, szatynki, brunetki czy może macie rude włosy?! Farbujecie włosy?! Stawiacie na samodzielne farbowanie czy u fryzjera? Bardzo jestem ciekawa Waszych wyborów :-) Jeśli udało się Wam zobaczyć dzisiejszy post, zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu ❤ Możecie go też udostępnić swoim znajomym. Dziękuję! :*
Wiele kobiet farbuje włosy. Spora ich część - aby zaoszczędzić czas i pieniądze - decyduje się na samodzielne farbowanie. Z naszej sondy na wynika, że takie rozwiązanie wybiera aż 74 proc. pań. - Wiemy, że nie uciekniemy od tego, żeby farbować włosy w domu. Wiemy, że idąc do jakiegokolwiek sklepu, marketu czy drogerii te
Przeczytałam krótki artykuł o pewnej amerykańskiej mamie, która nie chciała pozwolić swojej 8 czy 9 – letniej córce na zafarbowanie włosów. Na kolor czerwony notabene. Zmieniła zdanie i powiedziała tak, po strasznej przygodzie, jaka dziewczynce przydarzyła się podczas letniego obozu. Mała została bardzo poparzona podczas jakiś pokazów z ogniem. Ledwie przeżyła, ma mnóstwo blizn i pięknie się uśmiecha z burzą czerwonych włosów na głowie. Mama się zgodziła, bo doszła do wniosku, że życie jest zbyt krótkie i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy następnego dnia, żeby zawsze mówić nie. Trochę mnie ten tekst zatrzymał. Ile razy już powiedziałam nie? Na temat farbowania włosów też. Przerażają mnie niektóre pomysły. 9 – letnie koleżanki moich dzieci z niemal pełnym makijażem, konta na FB kilkulatków pozujących ze znakiem Victorii i dziubkiem. Niestety, jestem bardzo starej daty i tu zawsze powiem nie. Na wszystko w życiu jest czas, a żeby pokazywać V, trzeba najpierw wiedzieć co to i po co ( co prawda wielu dorosłych też chyba tego nie wie, a pokazuje). Jednak z drugiej strony, jeśli się moja nastolatka chce ubierać w czarne ciuchy, bo tak jej się podoba, to nie każę jej nosić różowej sukienki. A jeśli do sukienki chce nosić wielkie sportowe buty, bo tak, niech nosi, chociaż dla mnie to durnowaty pomysł. Jestem dziwna – nie znam się na modzie – wiem to od Królewny. Sama nie wlezę na drzewo w parku linowym, ale ona łazi. W duchu się tylko przez cały czas modlę, żeby nie zapomniała się przypiąć. Jako nastolatka nie byłam bardzo szalona, ale wiem, że moje pomysły, co do ubioru, też czasami moją mamę przyprawiały o palpitację serca. Albo to, że zamiast kupić sobie coś ładnego, wolałam za kieszonkowe kupić książki. Mama miała dosyć dosadne zdanie na ten temat, ale nie będę jej zdradzać 🙂 Trudno czasami, może nawet częściej niż czasami, podejmować decyzje. Na początku wszystko wydaje się proste. Taka zupka, żeby nie było kolki, sok z marchewki codziennie skrobanej w pocie czoła i ciągle brudne ręce, ale to się domyje. Taki krem, żeby nie było odparzeń, czapeczka na główkę, różowa sukienka, bo w niej najśliczniej, albo zielona bo jeszcze śliczniej od najśliczniej. A potem zaczynają się schody. I wciąż trzeba sobie przypominać: to osobny człowiek, z własnym gustem, poglądami, które już się powoli tworzą, zainteresowaniami, nie twoja własność. A z drugiej strony przecież nie można całkiem odpuścić. A z trzeciej strony te wszystkie pytania, to już szukanie siebie w świecie, prawda? Takie tam, dylematy mamine. A czy ktoś z Was wie może, czym można dziecku na lato przefarbować włosy, żeby było bezpiecznie 🙂 To bardziej zalezy od wrazliwosci. Moje wlosy rozjasnianir i trwala by zabila bo zwykle farbowanie je mocno zniszczylo. A przewaznie czytam o ludziach ktorzy maja chociaz troche wrazliwe wlosy. O nie wrazliwcach pierwszy raz czytam wiec to az dzuwne ze sa wlosy na ktore trwala lub rozjasnianie nie dziala. Albk zafziala pozniej ale ze zdwojona

Mam takie pytanie, czy mozna naturalnie zafarbowac wlosy na blond. Czytalam w internecie ze mozna plukac je w naparze z rumianku lub robi sie miksture z soku z cytryny tylko niewiem na ile to jest skuteczne i czy wogole. Moze ktoras z dziewczyn probowala w taki sposob rozjasniac/farbowac wlosy? bardzo prosze o jakies rady. Słońce rozjaśnia, ale platyna Ci raczej z tego nie wyjdzie Jaki masz kolor teraz? jasny blond, do tej pory rozjasnialam wlosy rozjasniaczem... napary z ziół, rumianek właśnie między innymi, są ziołowe farby (Color&Soin), jeszcze można kasją. oczywiście rumiankiem nie zafarbujesz tylko rozjaśnisz ;P Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 13:37 przez moose. napewno wyprobuje, dzieki Ciężko jest "naturalnie" rozjaśnić sobie włosy nie robiąc sobie przy tym żółtka na głowie... Rumianek niestety powoduje, że włosy żółkną, na słońcu tak samo. Ja próbowałam kiedyś tak: odżywka na umyte włosy i z mokrymi włosami wychodziłam na słońce. Potem spłukać odżywkę. Po kilku takich seansach włosy miałam całkiem jaśniutkie potem tylko myłam włosy niebieskim szamponem do włosów rozjaśnianych, żeby usunąć żółty odcień i efekt mnie zadawalał Teraz już jednak farbuję, bo chce mieć włoski jasne cały rok, a nie tylko w wakacje. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-10 13:40 przez Yerli. CytatMissSaxobeat jasny blond, do tej pory rozjasnialam wlosy rozjasniaczem... 1. Są takie spraye rozjasniajace zaw. bardzo niskie stezenie nadtlenku wodoru np John Frieda Go Blonder. Nie daje mega wielkich efektow ale o 1-2 tony daje rade rozjasnic (oczywiscie nie po jednym uzyciu, ale po kilku). 2. Pryskanie wlosow sokiem z cytryny ponoc tez rozjasnia 3. No i plukani z rumianku dokładnie. z takich naturalnych sposobów pomoże rumianek- rozjaśnia włosy. mój facet używał kiedyś szamponu cytrynowego i też zauważyłam że rozjaśniło mu to włosy można włosy delikatnie rozjaśnić, ale nie zafarbować... i raczej platynowy blond to ci nie wyjdzie. ja jak chcialam zeby mi kolor zszedł i zeby wlosy mi sie rozjasniły to myłam włosy szamponem rumiankowym z Farmony ok. 8zł, robiłam sobie płukanki z rumianku ( gotowałam za 3-4 torebki rumianku przez 15 minut w ok. 1l wody, póżniej jak wystygło to płukałam umyte, odzywione włosy, wkładałam recznik na włosy i chodziłam w tej plukance na głowie ok 20 minut zeby włosy mogły ją wchłonąć ) z cytryną to nie próbowałam po podobno wysusza włosy a ja mam gęste i falowane wiec sa sklonne do przesuszania. dodatkowo psikalam wlosy rozjasniaczem w sprayu z joanny, do tego słońce i sie rozjaśniły... z jasnego/sredniego brązu mam teraz taki miodowy ciemny blond. z tym ze trzeba pamietac ze to nie jest efekt od razu a po dluzszym stosowaniu i przede wszystkim systematycznym! Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Wakacje to czas, kiedy możesz zmienić swój wygląd i wyrazić siebie. Jednym z najlepszych sposobów na to jest zafarbowanie włosów. Możesz wybrać dowolny odcień, aby dodać sobie blasku i uroku. Możesz też postawić na bardziej odważne kolory, takie jak czerwony, fioletowy lub nawet różowy. Aby uzyskać najlepsze rezultaty, powinieneś skonsultować się ze swoim fryzjerem i
napisał/a: cocco 2010-06-08 04:11 Bardzo chcę przefarbować sobie włosy na blond. Nie wiem jednak jaki sposób będzie najlepszy. Farba, balayage, henna? Co polecacie? ;) Mam cienkie włosy i nie chcę ich bardzo zniszczyć.. napisał/a: klaudus 2010-06-08 07:42 Ja zawsze jak z ciemnych przechodziłam na bląd to zawsze baleyaz robiłam z dwóch odcieni blądu ;];]np. rozjasniacz, i jakaś farba bląd l;];] napisał/a: kamilainikola1 2010-06-08 09:13 Ja kiedyś tak sobie farbowałam z brązu na blond i najpierw zrobiłam sobie rozjaśniaczem a potem farbe blond i ładnie wyszło napisał/a: karolka1401 2010-06-08 10:06 Może najpierw jakieś bardzo jasne pasemka, a później całość na jasno napisał/a: happy_go_lucky 2010-06-08 12:21 Jedynym sposobem jest dekoloryzacja, albo nakładanie pasemek. Dekoloryzacja nie jest polecana przy cienkich włosach, więc radziłabym pasemka. Na pewno mniej obciążają włosy. I koniecznie u fryzjera! napisał/a: marycha913 2010-06-08 12:43 proponuje zaczac od pasemek u fryzjera napisał/a: fliebe 2010-06-08 12:47 ja gdy chciałam przefarbować sie na blond poszłam do fryzjera i nie musiałam kombinować z pasemkami itd...od razu przefarbował mi włosy na kolor który chcialam napisał/a: seatibiza 2010-06-08 13:09 ja bym chyba poszła do fryzjera nie ryzykowała bym sama..... napisał/a: szalonakisia_1 2010-06-08 13:19 Na pewno to zrobić w kilka etapach i zacząć od balejażu. Bo jakbyś miała z brązu na blond przefarbować od razu, to by wyszedł brzydki kolor, żółto rudy. A tak to robisz pasemka blondu i co następne farbowanie, to zwiększasz ilość pasemek, a z tych wcześniej farbowanych pasm zrobią się już ładny blond napisał/a: Tallaa 2010-06-08 14:37 myślę, że fryzjer zrobi i doradzi ci co będzie odpowiednie dla twoich włosów. Nie ryzykuj w domu bo możesz miec rude albo żółte włosy, a tego chyba nie chcesz... napisał/a: kasiunia347 2010-06-08 15:56 Również uważam że z takimi rzeczami najlepiej wybrać sie do fryzjera...sama mozesz zniszczyć sobie włosy napisał/a: abukowski15 2010-06-08 16:51 lepiej zeby ci to fryzjer przefarbowal
PL0Evkg.